Zaniepokojenie wywołał fakt, że w momencie, gdy stacja pokazywała obraz miasta po zmroku, za oknem było wciąż jasno. Wbrew informacjom podawanym na antenie, funkcjonowała również komunikacja i sygnalizacja świetlna. Latarnie zaś nie świeciły, bo o tej porze nie ma takiej potrzeby.

Informacja zdezorientowała nawet dostawców energii. - Sprawdzamy przyczyny, proszę o cierpliwość - poinformowała "Rz Online" pracownica biura prasowego RWE Polska.

Kolejny telefon zawierał już dementi. - Żadnej awarii nie było. Ze swoich informacji wycofała się również stacja TVN 24. Zniknął obraz z ulicznej kamery, a prezenterka przekazała informację od dyżurnego miasta, który przekonywał, że centrum funkcjonuje bez zakłóceń. Nie poinformowano jednak widzów, że żadnej awarii nie było.

Nie wiadomo skąd stacja miała takie informacje. Rzecznik prasowy Grupy TVN nie odbierał telefonu.