Pierwsza tura dla Kaczyńskiego

W drugiej turze obecny prezydent przegrywa i z Bronisławem Komorowskim, i Andrzejem Olechowskim

Aktualizacja: 10.02.2010 08:45 Publikacja: 09.02.2010 21:43

Lech Kaczyński i Bronisław Komorowski (czerwiec 2009 r.)

Lech Kaczyński i Bronisław Komorowski (czerwiec 2009 r.)

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Gdyby pierwsza tura wyborów prezydenckich odbyła się w ubiegły weekend, najwięcej głosów (18 proc.) otrzymałby Lech Kaczyński – wynika z sondażu GfK Polonia dla „Rz”.

Tuż za nim jest Bronisław Komorowski, wymieniany najczęściej jako nowy kandydat PO (17 proc.). Andrzej Olechowski ma 6 proc. poparcia (dwa tygodnie temu – 7 proc.), a Jerzy Szmajdziński – 5 proc. (miał 4 proc.), Waldemar Pawlak 3 proc. (wcześniej 2 proc.).

Poprzedni kandydat Platformy Donald Tusk jeszcze w badaniach dla „Rz” z 22 – 23 stycznia mógł liczyć na 31 proc. głosów w pierwszej turze. Jednak 28 stycznia ogłosił, że wycofuje się z wyścigu prezydenckiego.

Efekt? Deklarowane poparcie dla Lecha Kaczyńskiego wzrosło w ciągu dwóch tygodni o 4 pkt proc., a dla kandydata PO mocno zmalało.

– To ostrzeżenie dla Platformy. Komorowski przejmuje tylko połowę poparcia Tuska – mówi „Rz” Wojciech Jabłoński, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. – Swoją rezygnacją premier dał niepotrzebnie fory Lechowi Kaczyńskiemu. Po wycofaniu się Tuska PO powinna szybko wskazać nowego silnego kandydata. Bo polityka nie znosi próżni, i w tę szczelinę wciska się Kaczyński– dodaje politolog.

Zwraca jednak uwagę na to, że sytuacja może się zmienić, kiedy już kandydat zostanie ostatecznie wskazany przez partię. Komorowski jest bowiem w tej chwili tylko najbardziej prawdopodobnym kandydatem, ale nie otrzymał jeszcze oficjalnego namaszczenia.

Szef Klubu PO Grzegorz Schetyna poinformował wczoraj, że w przyszłym tygodniu Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej albo przyjmie „mapę drogową” wyboru kandydata tej partii na prezydenta, albo wskaże kandydata.

Z sondażu „Rz” wynika, że 24 proc. Polaków nie wie jeszcze, na kogo głosować. Z kolei 19 proc. badanych chciałoby oddać głos na innego, niepojawiającego się w sondażach kandydata. 4 proc. odmówiło podania swoich preferencji prezydenckich. Wynika z tego, że niezagospodarowanych przez głównych graczy pozostaje aż 47 proc. głosów osób deklarujących udział w wyborach prezydenckich.

– Polacy mają prawo nie wiedzieć, na kogo głosować, bo lista kandydatów ciągle nie jest ustalona – ocenia dr Jarosław Flis, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Prof. Wawrzyniec Konarski, politolog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie, uważa, że nie tylko brak oficjalnego namaszczenia wpływa na kiepskie sondażowe wyniki Komorowskiego.

– Tusk zaszkodził kandydatowi Platformy, wypowiadając się ironicznie o urzędzie prezydenta, mówiąc, że to szklana klatka i siedzenie w pałacu – tłumaczy Konarski. – Słowa premiera powtórzył sam Komorowski, a on nie może sobie pozwolić na taką nonszalancję. Nie jest gwiazdą tej miary co Tusk, tylko politycznym rzemieślnikiem – mówi politolog. Jego zdaniem większe szanse na wygraną z Kaczyńskim miałby Radosław Sikorski.

Jednak gdy przychodzi do analizowania wyników drugiej tury wyborów prezydenckich, okazuje się, że Bronisław Komorowski bierze srogi rewanż na Lechu Kaczyńskim za pierwszą turę. Kandydat Platformy wygrywa bowiem z urzędującym prezydentem bardzo wyraźnie: 49 proc. do 29 proc.

Także Andrzej Olechowski wygrałby w drugiej turze z Lechem Kaczyńskim (40 do 31 proc.). Gdyby doszło natomiast do finałowego pojedynku Komorowskiego z Olechowskim, wtedy ten pierwszy otrzymałby 44 proc. głosów, a drugi zaledwie 22 proc.

GfK Polonia przeprowadziła sondaż dla „Rz” metodą ankietową od 4 do 8 lutego na próbie 994 osób.

Gdyby pierwsza tura wyborów prezydenckich odbyła się w ubiegły weekend, najwięcej głosów (18 proc.) otrzymałby Lech Kaczyński – wynika z sondażu GfK Polonia dla „Rz”.

Tuż za nim jest Bronisław Komorowski, wymieniany najczęściej jako nowy kandydat PO (17 proc.). Andrzej Olechowski ma 6 proc. poparcia (dwa tygodnie temu – 7 proc.), a Jerzy Szmajdziński – 5 proc. (miał 4 proc.), Waldemar Pawlak 3 proc. (wcześniej 2 proc.).

Pozostało 87% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!