Robimy wszystko, żeby uniknąć cywilnych ofiar

dr Szmuel Bar izraelski ekspert ds. bezpieczeństwa

Publikacja: 05.01.2009 01:50

[b]RZ: Jaki jest cel lądowej operacji w Strefie Gazy?[/b]

[b]Szmuel Bar:[/b] Chcemy zabić tylu terrorystów i zniszczyć tyle ich infrastruktury, żeby pozbawić Hamas kłów. Żeby przekonać tę organizację, iż nie opłaca się jej ostrzeliwać rakietami południowego Izraela. Chodzi o naszą siłę odstraszania. Oczywiście, gdy wyjdziemy z Gazy, Hamas nie będzie całkowicie zniszczony i wciąż będzie miał część swoich militarnych możliwości. Jego przywódcy będą się jednak bali zaatakować.

[b]Czyli nie ma mowy o obaleniu reżimu Hamasu?[/b]

Nie. Być może jednak reżim ten sam się rozsypie. Już teraz ta organizacja nie może właściwie funkcjonować. Im dłużej będzie trwała ta operacja, w tym gorszej kondycji będzie Hamas. Jeżeli społeczność międzynarodowa podejmie decyzję, że po wojnie kontrolę nad Strefą Gazy przejmują wojska międzynarodowe – arabskie, unijne czy jakiekolwiek inne – nie sądzę, by ta organizacja mogła temu przeciwdziałać.

Nasz obecny cel jest jednak ograniczony. Chcemy, żeby na naszych obywateli na południu kraju nie spadały już palestyńskie rakiety.

[b]W jaki sposób izraelska armia zamierza to osiągnąć? Wejdzie do miasta Gazy?[/b]

Nie sądzę, by ktoś podjął takie ryzyko. I nie chodzi tu nawet o straty, jakie ponieślibyśmy w walkach w mieście, ale o te, które poniosłaby ludność cywilna. Musielibyśmy bowiem zastosować taką taktykę jak Amerykanie w Iraku czy Afganistanie. Zrównać miasto z ziemią za pomocą lotnictwa, a następnie zająć ruiny. Na to nigdy nie pozwoliłaby nam opinia publiczna i społeczność międzynarodowa. Militarnie możemy to zrobić, politycznie – nie.

[b]Mówi pan, że Izrael nie chce zabijać cywilów. Ale przecież cywile giną.[/b]

Cywile stanowią 20 procent wszystkich strat. To jak na standardy dzisiejszych wojen odsetek wyjątkowo niski. Naprawdę staramy się unikać strat wśród zwykłych ludzi.

[b]W jaki sposób?[/b]

Na przykład dzwonimy do wszystkich w budynku i informujemy ich, że mają pięć minut na jego opuszczenie, bo chcemy go zniszczyć. Wiemy, że w ten sposób ostrzegamy również terrorystów, ale cywile są najważ- niejsi. Mamy nawet specjalne pociski, o których mówimy „puknięcie w dach”. Strzela się nimi w róg budynku. Nie wywołują zniszczeń, jedynie wprawiają budynek w silne wibracje. Ma to spowodować ucieczkę ludzi na ulicę. Wie pan, co wtedy robi Hamas? Straszy ludzi bronią i wygania ich na dach. Tak by pilot zobaczył na nim tłum cywilów i zrezygnował ze zniszczenia celu. Za zabitych cywilów odpowiada więc Hamas.

[b]Jak długo potrwa ta operacja?[/b]

Myślę, że za tydzień, dwa się wycofamy. Na początku lutego czekają nas wybory i nikt nie chce, żeby wtedy trwała wojna. Nie ma mowy o ponownej okupacji Strefy Gazy.

[b]RZ: Jaki jest cel lądowej operacji w Strefie Gazy?[/b]

[b]Szmuel Bar:[/b] Chcemy zabić tylu terrorystów i zniszczyć tyle ich infrastruktury, żeby pozbawić Hamas kłów. Żeby przekonać tę organizację, iż nie opłaca się jej ostrzeliwać rakietami południowego Izraela. Chodzi o naszą siłę odstraszania. Oczywiście, gdy wyjdziemy z Gazy, Hamas nie będzie całkowicie zniszczony i wciąż będzie miał część swoich militarnych możliwości. Jego przywódcy będą się jednak bali zaatakować.

Pozostało 83% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!