Wybory 2023: Bardzo wysoka frekwencja wyborcza do godziny 17

Frekwencja w wyborach do godziny 17 wyniosła 57,54 proc. - podała PKW na konferencji prasowej o 18:30.

Aktualizacja: 15.10.2023 20:07 Publikacja: 15.10.2023 18:32

Konferencja Pańskowej Komisji Wyborczej

Konferencja Pańskowej Komisji Wyborczej

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Czytaj więcej

Wybory parlamentarne. Polacy wybrali Sejm i Senat. Są ostateczne wyniki wyborów

Cztery lata temu frekwencja o 17 była o blisko 12 punktów proc. niższa - i wyniosła 45,94 proc.. Frekwencja do 17 była też wyższa niż w wyborach prezydenckich z 2020 roku - w I turze wynosiła wówczas 48 proc., a w II turze - 52 proc.

Do 17 wydano 16 425 830 kart do głosowania.

Najwyższą frekwencję odnotowano w dwóch okręgach warszawskich - w okręgu 20 (63,21 proc.) i w okręgu 19 (63,17 proc.). Trzecim okręgiem z największą frekwencją był okręg 39 (Poznań) z frekwencją 62,5 proc.

Najniższą frekwencję odnotowano w okręgu 21 (Opole), gdzie frekwencja wyniosła 52,26 proc., okręgu 22 (Krosno), gdzie wyniosła 54,41 proc, i okręgu 29 (Katowice) - 54,55 proc.

Jeśli chodzi o województwa to najwyższą frekwencję odnotowano w województwie mazowieckim - 60,67 proc. Na drugim miejscu jest województwo małopolskie (58,9 proc.), a na trzecim łódzkie (58,57 proc.). Najniższą frekwencję zanotowano w województwie opolskim - 52,28 proc. Na drugim miejscu od końca było województwo warmińsko-mazurskie - 54,86 proc, a na trzecim - województwo podkarpackie (55,23 proc.).

Jeśli chodzi o największe miasta to najwyższa frekwencja była do 17 w Warszawie (63,17 proc.), na drugim miejscu był Białystok - 62,64 proc., a na trzecim Szczecin - 62,24 proc.

Najniższa frekwencja, jeśli chodzi o największe miasta, była w Lublinie (53,21 proc.), Gdańsku (53,42 proc.) i Gorzowie Wielkopolskim (57,92 proc.).

Gminą z największą liczbą wyborców, którzy oddali głos do 17 była gmina Klwów, powiat przysuski w województwie mazowieckim, gdzie głos oddało 75,59 proc. uprawnionych.

W stosunku do liczby uprawnionych najmniej wyborców wzięło udział w głosowaniu w Ustroniu, powiecie cieszyńskim, w województwie śląskim, gdzie zagłosowało do 17 32,67 proc. uprawnionych.

Wcześniejsza konferencja PKW: Do południa frekwencja wyborcza wyniosła 22,59 proc.

Wcześniej PKW podała, że do godziny 12 frekwencja wyniosła 22,59 proc. Cztery lata temu w południe frekwencja w wyborach wyniosła 18,14 proc. Z kolei w wyborach prezydenckich w 2020 roku w I turze frekwencja wynosiła do południa 24 proc., a w II turze - niemal 25 proc. - wynikało z komunikatu PKW.

Do 12 najwyższą frekwencję odnotowano w okręgu numer 14 (Nowy Sącz) - 25,68 proc., okręgu numer 19 (Warszawa) - 25,34 proc. oraz okręgu numer 24 (Białystok) - 25,23 proc.

Z kolei najniższą frekwencję do godziny 12 zanotowano w okręgu numer 21 (Opole) - 19,75 proc., okręgu numer 36 (Kalisz) - 20,05 proc. i okręgu numer 25 (Gdańsk) - 20,23 proc.

Uprawnionych do głosowania w wyborach jest 28 632 789 mln osób.

Równolegle z wyborami parlamentarnymi trwa ogólnokrajowe referendum - ale PKW nie podaje frekwencji w tym głosowaniu, ponieważ w przypadku referendum frekwencja ma znaczenie dla tego czy referendum jest wiążące (aby tak było frekwencja musi w nim wynieść 50 proc. + 1 głos).

Wybory w Polsce: W których wyborach frekwencja była najwyższa?

Dotychczas najwyższą frekwencję w Polsce w wyborach parlamentarnych po 1989 roku zanotowano w częściowo wolnych wyborach z 4 czerwca 1989 roku - wówczas frekwencja wyniosła 62,7 proc.

W wyborach parlamentarnych z 2019 roku frekwencja wyniosła 61,74 proc.

Najniższą frekwencję w wyborach parlamentarnych w Polsce zanotowano w 2005 roku, gdy wyniosła ona 40,57 proc.

Z kolei najwyższą frekwencję we wszelkiego rodzaju wyborach organizowanych w Polsce po 1989 roku zanotowano w wyborach prezydenckich w 1995 roku - w II turze tych wyborów frekwencja wyniosła 68,23 proc.

Cztery lata temu frekwencja o 17 była o blisko 12 punktów proc. niższa - i wyniosła 45,94 proc.. Frekwencja do 17 była też wyższa niż w wyborach prezydenckich z 2020 roku - w I turze wynosiła wówczas 48 proc., a w II turze - 52 proc.

Do 17 wydano 16 425 830 kart do głosowania.

Pozostało 91% artykułu
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Oficjalnie: Jacek Sutryk musi walczyć w II turze
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS w siedzibie partii świętuje sukces. Na scenie pojawił się Jacek Kurski
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS wygrywa w kraju, ale traci władzę w województwach
Wybory
Wybory samorządowe 2024. Jarosław Kaczyński: Nasze zwycięstwo to zachęta do pracy, a chcieli nas już chować
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Frekwencja do godziny 17 niższa niż pięć lat temu