Reklama

Finał sprawy Karola Nawrockiego i kawalerki Jerzego Ż. Zmiana w księdze wieczystej

Kawalerka, którą Karol Nawrocki wraz z żoną, Martą Nawrocką, w 2017 roku nabył od 80-letniego dziś Jerzego Ż., nie należy już do prezydenckiej pary. Jak ustalił „Fakt” 16 października doszło do zmiany w księdze wieczystej nieruchomości - i obecnie jej właścicielem jest Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne z Gdyni.

Publikacja: 22.10.2025 12:12

Karol Nawrocki i Marta Nawrocka

Karol Nawrocki i Marta Nawrocka

Foto: PAP/Marcin Obara

Przekazanie mieszkania tej organizacji charytatywnej Nawrocki zapowiedział w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi, gdy sprawę mieszkania nagłośnił Onet. Doszło do tego, gdy – w trakcie debaty organizowanej przez  „Super Express”, w odpowiedzi na pytanie Magdaleny Biejat na temat podatku katastralnego, Nawrocki, wówczas przebywający na urlopie prezes IPN i kandydat startujący z poparciem PiS w wyborach prezydenckich, stwierdził, że „mówi w imieniu Polek i Polaków zwykłych, takich jak on, którzy mają jedno mieszkanie”. Tymczasem z opublikowanego później oświadczenia majątkowego Nawrockiego wynikało, że de facto jest właścicielem lub współwłaścicielem trzech mieszkań.

Dlaczego sprawa kawalerki Jerzego Ż. wywołała kontrowersje w czasie kampanii wyborczej?

Sprawa 28-metrowego mieszkania wywołała kontrowersje w związku z niejasnymi okolicznościami jego pozyskania przez Nawrockiego. Według pierwszych wyjaśnień rzeczniczki sztabu ówczesnego kandydata na prezydenta, Nawrocki „przekazał panu Jerzemu pieniądze na wykup mieszkania, które pan Jerzy obiecał przekazać Nawrockiemu za świadczoną pomoc”.

Czytaj więcej

Karol Nawrocki o pożyczce dla Jerzego Ż.: Zupełnie nie miało znaczenia to, co jest tam zapisane

Jednak na późniejszej konferencji prasowej poseł PiS Przemysław Czarnek przedstawił dokumenty, z których wynikało, że  Nawrocki wraz z żoną przekazali Jerzemu Ż. 120 tys. zł za mieszkanie w 2012 roku, co zostało poświadczone notarialnie. Jerzy Ż. skorzystał wówczas z prawa do zakupu lokalu komunalnego korzystając ze specjalnej bonifikaty, za 10 proc. jego ceny. Do Nawrockich mieszkanie trafiło w 2017 roku, gdy upłynął okres karencji – w tym czasie Jerzy Ż. nie mógł zbyć mieszkania, by nie utracić uzyskanej bonifikaty. 

„Fakt” ujawnia, że 16 października doszło do zmiany w księdze wieczystej kawalerki Jerzego Ż., o której głośno było w czasie kampanii wyborczej

Reklama
Reklama

Sam Nawrocki przekonywał, że pieniądze przekazywał Jerzemu Ż. stopniowo, co stało w sprzeczności z informacjami, pojawiającymi się w dokumentach przedstawianych przez Czarnka. Interia ujawniła także, że w 2021 roku Nawrocki podpisał zobowiązanie do dożywotniej pomocy Jerzemu Ż., a mimo to, jak się okazało, nie wiedział, że jego podopieczny trafił do Domu Pomocy Społecznej w Gdańsku.

Karol Nawrocki, jeszcze w czasie kampanii wyborczej, poinformował o przekazaniu kawalerki Chrześcijańskiemu Stowarzyszeniu Dobroczynnemu

Kontrowersje związane z mieszkaniem i oskarżeniami, że Nawrocki w jakiś sposób wykorzystał Jerzego Ż., by wejść w posiadanie mieszkania sprawiły, że Nawrocki zobowiązał się do przekazania mieszkania na rzecz organizacji charytatywnej. W połowie maja, na konferencji prasowej w Wałbrzychu, tuż przed I turą wyborów kandydat na prezydenta ujawnił, że kawalerkę przekazał aktem notarialnym Chrześcijańskiemu Stowarzyszeniu Dobroczynnemu z oddziałem w Gdyni. – To mieszkanie w kolejnych dekadach będzie służyć osobom bezdomnym – mówił wówczas Nawrocki. Jak podkreślił wówczas „przez wiele lat mieszkanie służyło panu Jerzemu”, a on „opłacał je i pomagał panu Jerzemu”. – Oczywiście w tym akcie notarialnym zapisane jest wyraźnie, że pan Jerzy może do końca życia korzystać z tego mieszkania, tak jak było w umowie między nami – zaznaczył.

Teraz „Fakt” ujawnia, że 16 października doszło do zmiany w księdze wieczystej mieszkania. Jako właściciel nieruchomości wpisano do niej właśnie Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne. We wpisie podano też, że nieruchomość przekazano umową darowizny z 14 maja. 

Z oświadczenia majątkowego, które Nawrocki złożył jeszcze jako prezes IPN, wynika, że jest on także właścicielem 70-metrowego mieszkania (współwłasność z żoną) i 57-metrowego mieszkania (współwłasność z siostrą). 

Przekazanie mieszkania tej organizacji charytatywnej Nawrocki zapowiedział w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi, gdy sprawę mieszkania nagłośnił Onet. Doszło do tego, gdy – w trakcie debaty organizowanej przez  „Super Express”, w odpowiedzi na pytanie Magdaleny Biejat na temat podatku katastralnego, Nawrocki, wówczas przebywający na urlopie prezes IPN i kandydat startujący z poparciem PiS w wyborach prezydenckich, stwierdził, że „mówi w imieniu Polek i Polaków zwykłych, takich jak on, którzy mają jedno mieszkanie”. Tymczasem z opublikowanego później oświadczenia majątkowego Nawrockiego wynikało, że de facto jest właścicielem lub współwłaścicielem trzech mieszkań.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Polityka
Spięcie między szefem MSZ Węgier a Radosławem Sikorskim. Poszło o decyzję polskiego sądu
Polityka
Dr Jacek Kucharczyk o zniknięciu PO: To jest dokończenie
Polityka
Andrzej Poczobut laureatem Nagrody im. Sacharowa
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Polityka
Luksusowe limuzyny dla kancelarii Nawrockiego. Nieoficjalnie: trafią do ministrów
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama