Na digitalizacji akt w sądach zyskaliby wszyscy

Cyfryzacja dokumentów sądowych to krok w stronę przyśpieszenia procesów i lepszy komfort pracy sędziów oraz sekretariatów – mówi sędzia Anna Dalkowska, wiceminister sprawiedliwości.

Aktualizacja: 13.02.2020 09:05 Publikacja: 13.02.2020 08:00

Na digitalizacji akt w sądach zyskaliby wszyscy

Foto: Fotolia

W trakcie konwencji Solidarnej Polski zapowiedziano tzw. piątkę dla nowoczesnej administracji sądowej. Wśród zmian wymieniono: digitalizację akt sądowych, wdrożenie profilu zaufanego w relacji obywatel–sąd, rozwinięcie Elektronicznej Platformy Usług Administracji Publicznej (ePUAP). Pani minister, o co chodzi z tą digitalizacją akt sądowych?

Krótko mówiąc, chodzi o ich przeniesienie z papieru na formę elektroniczną. Najczęściej przez zeskanowanie.

Czytaj także: Nowe technologie w sądach: jak dostosować prawo do współczesności

A jaką korzyść będzie miał z tego obywatel?

Jego proces będzie krótszy. Zyska też sąd – zamiast wertować tomy akt, będzie mógł wejść w odpowiedni folder. Komfort pracy byłby więc lepszy, nie tylko sędziów, ale i administracji sądowej, pełnomocników itd.

Pewnie za sprawą digitalizacji zmalałoby też ryzyko zaginięcia akt...

Niewątpliwie. Bardzo dużo tomów akt jest przypisanych do jednego sędziego. W dodatku akta krążą po sądach. Ryzyko ich zaginięcia więc istnieje. W efekcie trzeba je odtwarzać, a to znów wydłuża postępowanie.

Czy to oznacza, że akta papierowe przestałyby istnieć?

Być może dla pewności akta prowadzone byłyby także w formie papierowej. Decyzje jeszcze nie zapadły.

Kiedy możemy liczyć na takie udogodnienia?

Raczej nieprędko. To musi potrwać. Potrzebna jest przede wszystkim decyzja polityczna koalicji rządzącej. No i oczywiście pieniądze.

Duże?

Z pewnością. I te kwoty należy zabezpieczyć w budżecie.

A kto się tym zajmie?

Potrzebny jest program przygotowany właśnie pod tę operację. Trzeba pamiętać, że akta sądowe należą do dokumentów szczególnie chronionych, dlatego program musi mieć odpowiednie zabezpieczenia.

Czyli na takie udogodnienia nie ma na razie co liczyć?

Szybciej spodziewać się można większego wykorzystania profilu zaufanego w kontaktach obywatel–sąd i ePUAP.

W trakcie konwencji Solidarnej Polski zapowiedziano tzw. piątkę dla nowoczesnej administracji sądowej. Wśród zmian wymieniono: digitalizację akt sądowych, wdrożenie profilu zaufanego w relacji obywatel–sąd, rozwinięcie Elektronicznej Platformy Usług Administracji Publicznej (ePUAP). Pani minister, o co chodzi z tą digitalizacją akt sądowych?

Krótko mówiąc, chodzi o ich przeniesienie z papieru na formę elektroniczną. Najczęściej przez zeskanowanie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił