Nowela kodeksu postępowania cywilnego trafi teraz do Senatu, a wejdzie w życie – jak się planuje – miesiąc po ogłoszeniu.
Poszerzenie dotyczy organizacji, które w statutach mają pomoc ofiarom przestępstw m.in. w sprawach o odszkodowania za szkody nimi wyrządzone. Pod warunkiem, że są to przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznego (te stanowią zresztą większość).
Wprawdzie organizacje społeczne mają ugruntowane miejsce w praktyce sądowej, ale k.p.c. (art. 61) dopuszcza je tylko w niektórych sprawach, np. mogą wytaczać i przystępować do spraw o alimenty, ochronę konsumentów, ochronę równości bądź dyskryminację. Dodany do tego artykułu § 5 rozszerza te uprawnienia na organizacje, które niosą pomoc ofiarom przestępstw.
Organizacje te mają takie uprawnienia procesowe jak prokurator w sprawie cywilnej, mogą więc składać oświadczenia i zgłaszać wnioski, które uznają za celowe, oraz przytaczać fakty i dowody na ich potwierdzenie. Mogą też zaskarżyć każde orzeczenie sądowe, od którego służy środek odwoławczy. Zwłaszcza gdy poszkodowani są nieporadni, organizacja może przejmować niemal całą aktywność procesową.
Prace nad projektem trwały dość długo (rozpoczęto je w poprzedniej kadencji), ale – jak powiedział „Rz” Józef Zych, poseł sprawozdawca (PSL) – jedyną większą kontrowersją było to, czy minister sprawiedliwości powinien ustalać listę takich organizacji. W trakcie prac sejmowych uznano, że to zbędne i zapisy statutów wystarczą.