[b]- Urząd przesłał mi decyzję z datą z ubiegłego roku. Prawdopodobnie jest to data starej decyzji, później uchylonej przez organ nadrzędny i zwróconej do ponownego rozpatrzenia. W tym piśmie datowanym „ubiegłorocznie” jest pouczenie o możliwości odwołania w ciągu 14 dni.
Chciałbym się odwołać i stąd moje pytanie. Czy traktować taki błąd jako oczywistą omyłkę pisarską czy żądać od urzędu wyjaśnień, aby nie okazało się, że termin na złożenie odwołania już minął? [/b]– pyta czytelnik.
Doręczenie stronie postępowania administracyjnego decyzji z błędną datą może wywołać różne skutki prawne, w zależności od stanu faktycznego. W przedstawionym przypadku mogło dojść do omyłkowego wysłania czytelnikowi uprzednio wydanej decyzji, która została wcześniej uchylona przez organ administracji wyższego stopnia. W takiej sytuacji należy porównać treść przesłanej przez organ administracji do czytelnika decyzji z decyzją uprzednio wydaną w tej sprawie, którą uchylono.
Jeżeli obie decyzje (uchylona i doręczona) są identyczne w treści, to niewątpliwie doszło do omyłki, którą warto wyjaśnić z organem administracji, gdyż prawdopodobnie zamierzał doręczyć czytelnikowi nową decyzję. Co więcej od prawomocnie uchylonej decyzji odwołanie nie przysługuje, bo decyzja taka nie funkcjonuje już w obrocie prawnym.
Mogło jednak zdarzyć się tak, że organ administracji wydał nową decyzję w sprawie dotyczącej czytelnika, lecz opatrzył ją nieprawidłową datą. Zgodnie z art. 107 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FEBF877810A694D887EFA3AF1E7616A4?n=1&id=133093&wid=296180]kodeksu postępowania administracyjnego[/link] (k.p.a.) jednym z elementów decyzji wymaganych przez prawo jest właśnie data jej wydania.