W wypadku zwykłej osoby – do roku, a jeśli sprawca dopuszcza się go za pomocą środków masowego komunikowania – do lat dwóch.
Środowiska zabiegają o zniesienie tych rygorów od kilkunastu lat, wskazując na tzw. mrożący skutek wobec dziennikarza samego wytoczenia procesu karnego, ale dotychczasowe próby nie dały rezultatu.
Teraz temat odżył za sprawą najścia funkcjonariuszy ABW o godz. 6 na mieszkanie 25-letniego właściciela strony internetowej AntyKomor.pl, ale także np. kłopotów redaktora Jerzego Jachowicza ze spłatą grzywny, na którą został skazany w procesie karnym za komentarz o byłym esbeku.
Sami dziennikarze nie są jednak zgodni, jak daleko idące wysuwać żądania:
od usunięcia kary więzienia (nikt nie domaga się tego tylko dla dziennikarzy, ale dla wszystkich), przez usunięcie art. 212