Zwolniony z TVP za coming out. Wygrał z telewizją w sądzie

Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie uznał, że Telewizja Publiczna nie przedłużając współpracy z Jakubem Kwiecińskim dopuściła się dyskryminacji ze względu na orientację seksualną.

Publikacja: 25.04.2023 15:19

Zwolniony z TVP za coming out. Wygrał z telewizją w sądzie

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Jak przypomina Kampania Przeciw Homofobii, Jakub Kwieciński współpracował z TVP przez 9 lat jako osoba samozatrudniona, na podstawie cyklicznie zawieranych umów. W 2017 roku telewizja publiczna poinformowała o zakończeniu współpracy. Decyzja zbiegła się w czasie z opublikowaniem w sieci przez Kwiecińskiego i jego partnera, Dawida, teledysku "Pokochaj nas w święta", w którym wystąpiło siedem par gejów i lesbijek.

Kwieciński złożył pozew o naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu ze względu na orientację seksualną. Sąd nabrał wątpliwości, czy z uwagi na współpracę Kwiecińskiego jako osoby prowadzącej działalność gospodarczą i zawieranie z TVP cyklicznych umów o dzieło – zamiast pracy na umowę o pracę – jest on chroniony przed dyskryminacją ze względu na orientację seksualną w miejscu zatrudnienia.

Trybunał Sprawiedliwości UE w odpowiedzi wskazał, że dyrektywa 2000/78/WE dąży do wyeliminowania wszelkich form dyskryminacji na rynku pracy, niezależnie od prawnej formy zatrudnienia. Tym samym z uwagi na cel dyrektywy, tj. zapewnienie równego traktowania, należy stosować ją również w odniesieniu do osoby samozatrudnionej. Jak wskazał TSUE, decyzja o nieprzedłużaniu okresu obowiązywania umowy ze względu na orientację seksualną usługodawcy de facto nie różni się od decyzji o zwolnieniu pracownika.

Kampania Przeciw Homofobii podaje, że sąd rejonowy podzielił argumentację powoda i interpretację TSUE. Uznał, że działanie TVP było przejawem dyskryminacji w miejscu pracy ze względu na orientację seksualną.

Sąd zasądził od TVP na rzecz Jakuba Kwiecińskiego odszkodowanie za 2 miesiące pozostawania bez pracy (domagał się odszkodowania za 3 miesiące), a także zadośćuczynienie w wysokości równowartości miesięcznego wynagrodzenia (całość dochodzonej przez powoda kwoty zadośćuczynienia).

- Wyrok może mieć bardzo duże znaczenie dla innych spraw dotyczących dyskryminacji w zatrudnieniu niepracowniczym (umowy cywilnoprawne, B2B) - komentuje prawnik Krzysztof Kumor z Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego, biorącego udział w sprawie jako organizacja społeczna.

Czytaj więcej

Dziennikarz zwolniony z TVP za coming out, wygrał z telewizją w TSUE

Jak przypomina Kampania Przeciw Homofobii, Jakub Kwieciński współpracował z TVP przez 9 lat jako osoba samozatrudniona, na podstawie cyklicznie zawieranych umów. W 2017 roku telewizja publiczna poinformowała o zakończeniu współpracy. Decyzja zbiegła się w czasie z opublikowaniem w sieci przez Kwiecińskiego i jego partnera, Dawida, teledysku "Pokochaj nas w święta", w którym wystąpiło siedem par gejów i lesbijek.

Kwieciński złożył pozew o naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu ze względu na orientację seksualną. Sąd nabrał wątpliwości, czy z uwagi na współpracę Kwiecińskiego jako osoby prowadzącej działalność gospodarczą i zawieranie z TVP cyklicznych umów o dzieło – zamiast pracy na umowę o pracę – jest on chroniony przed dyskryminacją ze względu na orientację seksualną w miejscu zatrudnienia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP