Reklama
Rozwiń
Reklama

Gość „Plusa Minusa” poleca. Igor Brejdygant: Unikałem literatury nazbyt pozytywnej

Inspiracje biorę z wielu kierunków; potem selekcjonuję je pod kątem tego, czego wymaga aktualna książka. Czytam zatem szeroko i niekoniecznie bardzo gatunkowo.

Publikacja: 21.11.2025 16:00

Pisarz, scenarzysta i reżyser Igor Brejdygant

Pisarz, scenarzysta i reżyser Igor Brejdygant

Foto: PAP/Maciej Kulczyński

„Zemsta” to zasadniczo kryminał, acz w moich historiach rzadko chodzi tylko o łamigłówkę. Tym razem „punktem zapalnym” dla historii był niepokój wywołany obserwacją narastającej wrogości między różnymi grupami społecznymi – zjawiska, które widzę zresztą nie tylko u nas. Stało się to socjologiczno-psychologicznym katalizatorem opowieści, a potem już niejako naturalnie pojawił się motyw „Zemsty”. Uświadomiłem sobie, jak często w ruchach rewolucyjnych – czy akurat obalano arystokrację, burżuazję, czy walczono o wpływy, zmianę podziału własności, itp. – zemsta była ważniejsza niż sama zmiana. W powieści motyw ten stopniowo się rozlewa, nadając historii momentami katastroficzny wymiar.

RP.PL i The New York Times!

Kup roczną subskrypcję w promocji - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
„Wiedźmin”: Fatalna adaptacja, przeciętne fantasy
Plus Minus
Zostały tylko skrzydła husarskie
Plus Minus
Organy i miech. Fenomen ateizmu dewocyjnego
Plus Minus
Król Herod Żyd
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Plus Minus
Wygrać życie: doczesne i wieczne
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama