W lipcu 2019 r. do Sądu Rejonowego w Olsztynie wpłynął wniosek o skierowanie osoby na leczenie szpitalne bez jej zgody. Sąd przychylił się do wniosku uznając, iż zostały spełnione przesłanki zezwalające na wydanie takiego orzeczenia. Skierowany na przymusowe leczenie uczestnik postępowania złożył apelację, ale została oddalona postanowieniem Sądu Okręgowego w Olsztynie.
W skardze do Sądu Najwyższego Prokurator Generalny powołuje się na przepisy proceduralne, które jednoznacznie nakładają na sąd obowiązek ustanowienia adwokata lub radcy prawnego w przypadku osoby, której postępowanie bezpośrednio dotyczy. Następuje to z urzędu i bez wniosku tej osoby.
"Ustanowienie pełnomocnika z urzędu dla osoby objętej wnioskiem jest podstawową gwarancją, że uczestnik będzie mógł bronić swoich praw, a proces będzie uznany za rzetelny. Tym samym niezastosowanie się sądu do wskazanych wymogów ustawowych ocenić należy jako pozbawienie uczestnika możliwości obrony swoich praw" - zauważa Prokurator Generalny.
Jak dodaje, niezastosowanie się do ustawowego wymogu w tym zakresie skutkuje nieważnością postępowania. Było nią dotknięte postępowanie przed sądem I instancji.
"W takiej sytuacji sąd odwoławczy pomimo nie podniesienia w apelacji kwestii braku wyznaczenia profesjonalnego pełnomocnika, powinien wziąć takie uchybienie pod uwagę z urzędu, uchylić zaskarżone postanowienie, znieść postępowanie w całości i przekazać sprawę sądowi rejonowemu do ponownego rozpoznania" - uważa PG.