Klienci mBanku i Multibanku (grupa BRE), którym banki nie chciały obniżyć kosztów kredytu hipotecznego we frankach, chcą żądać w pozwie zbiorowym korzystnej dla nich interpretacji umów. Uważają, że bank powinien obniżyć oprocentowanie wraz ze spadkiem rynkowych stóp procentowych (wskaźnika LIBOR). W ich umowach wysokość odsetek była ustalana przez zarząd. Po co im taki wyrok? Pozwoli żądać odszkodowań.
Sprawą zajmuje się warszawska kancelaria prawna Wierzbowski Eversheds.
Do wspólnego pozwu zgłosiło się już 16 osób, ale nabór będzie trwał do grudnia, wtedy też zamierzają wystąpić do sądu.
Warunkiem przystąpienia do "Grupy na bank" jest wpłata do kancelarii 1500 zł (plus VAT) za proces w pierwszej instancji i tyle samo za ewentualną apelację.
Ci, którzy przystąpią do pozwu później, zapłacą nawet 3 tys. zł. Na reprezentanta grupy wybrano Małgorzatę Rothert, rzecznika konsumentów dla m. st. Warszawy, co daje zwolnienie z kosztów sądowych.