Sąd: kluby go-go są sprzeczne z moralnością publiczną

Działalność usługowa o charakterze sprzecznym z moralnością publiczną, mimo że prowadzona jest wewnątrz budynków bez wątpienia ma wpływ na krajobraz kulturowy miejsca i jego wizerunek.

Publikacja: 22.12.2018 12:44

Sąd: kluby go-go są sprzeczne z moralnością publiczną

Foto: Adobe Stock

Do takiego wniosku doszedł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, który rozpatrywał skargę na uchwałę Rady Miasta w sprawie utworzenia parku kulturowego.

W uchwale znalazły się zapisy wprowadzające m.in. zakaz rozdawania ulotek z informacjami o charakterze sprzecznym z moralnością publiczną, zakaz prowadzenia działalności usługowej o charakterze sprzecznym z moralnością publiczną w lokalu, w którym przedsiębiorca prowadzi działalność gastronomiczną, kulturalną i rozrywkową, a także zakaz powiadamiania o towarach, usługach lub imprezach polegającego na nagabywaniu osób przebywających na obszarze parku.

Odrębne poczucie moralności

Uchwałę do sądu zaskarżyło m.in. dwóch przedsiębiorców. W lokalach obu firm prowadzona była działalność rozrywkowa, w tym szkoła tańca na rurze i występy tancerek erotycznych.

Przedsiębiorcy zarzucili, że kwestionowane przepisy naruszają art. 16 i 17 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami w zw. z art. 22 w zw. z art. 31 ust. 3 i art. 2 konstytucji poprzez wprowadzenie zakazów ograniczających swobodę działalności gospodarczej wbrew zasadzie proporcjonalności środków do zamierzonego rezultatu oraz w zw. z art. 32 konstytucji poprzez wydanie aktu normatywnego bezprawnie różnicującego przedsiębiorców, a to w odniesieniu do szkół tańca na rurze oraz lokali, w których można oglądać pokazy tancerek uprawiających taniec na rurze.

Co więcej, zdaniem skarżących kwestionowane przepisy naruszają również art. 64 ust. 3 konstytucji w zw. z art. 140 Kodeksu cywilnego, poprzez naruszenie prawa własności w zakresie, w jakim ograniczono im swobodę dysponowania nieruchomościami, w sposób, jaki narusza istotę prawa własności.

Przedsiębiorcy przekonywali, że gmina nie może samodzielnie gospodarując przestrzenią, czynić tego dowolnie, nie biorąc pod uwagę konstytucyjnie chronionego prawa własności. - Zaskarżona regulacja nie jest odpowiednio dookreślona, bowiem każda jednostka ma odrębne poczucie moralności i z tego względu trudno oczekiwać, by sposób egzekwowania zakazu był jednolity. Skoro nie ma definicji moralności publicznej to nie można określić granic tego pojęcia, a więc jest ono nieskończone – argumentowali.

Zdaniem przedsiębiorców szkoła tańca na rurze i lokal, który umożliwia tancerkom występy nie powinny być różnicowane. Jak podkreślono w skardze, obie działalności są zgodne z prawem.

Rodzaj działalności niepożądanej

W odpowiedzi na skargę rada miasta wskazała, że podejmując uchwałę w sprawie utworzenia parku kulturowego, kierowała się potrzebą zapewnienia ochrony materialnego i krajobrazowego dziedzictwa kulturowego na obszarze poprzez m.in. przeciwdziałanie nadmiernej działalności handlowej i usługowej ingerującej lub zakłócającej możliwość ekspozycji przestrzeni publicznej lub sprzecznej z tradycją kulturową Parku i związaną z nią estetyką. Wprowadzenie na obszarze norm zakazujących rozdawania ulotek, prowadzenia działalności usługowej o charakterze sprzecznym z moralnością publiczną oraz powiadamiania o towarach, usługach lub imprezach polegających na nagabywaniu (a więc działalności handlowej i usługowej określonej kategorii) mieści się w granicach przedmiotowych wyznaczonych w upoważnieniu ustawowym wynikającym z art. 17 ust. 1 ustawy.

Następnie rada miasta powołała się na argumenty prawne z uzasadnienia wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z 20 grudnia 2017 r., i stwierdzono, że rada kierowała się potrzebą przeciwdziałania negatywnym skutkom dla wizerunku przestrzeni [...] w postaci np. nachalnego zapraszania do lokali, w których prowadzona jest działalność o charakterze sprzecznym z moralnością publiczną.

Zwrócono uwagę, że uchwała nie zakazuje prowadzenia działalności gospodarczej na nieruchomości skarżących, a jedynie wskazuje na rodzaj działalności niepożądanej, ze względu na cel utworzenia parku i dobro chronione za jego pomocą oraz wprowadza w tym zakresie dozwoloną ustawowo reglamentację, celem ochrony wizerunku miasta.

Nie ma zakazu tańca

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie podzielił opinię rady miasta i oddalił skargi. W uzasadnieniu wskazał, że działalność usługowa o charakterze sprzecznym z moralnością publiczną, mimo że prowadzona jest wewnątrz budynków to bez wątpienia ma wpływ na krajobraz kulturowy miejsca i jego wizerunek. – Działalność sprzeczna z moralnością publiczną, jeżeli skierowana jest do szerszych grup ludzkich zawsze manifestuje się w przestrzeni publicznej, staje się jej częścią, współtworzy jej klimat i wpływa na postrzeganie miejsca – wyjaśnił sąd. – To samo dotyczy potrzeby przeciwdziałania negatywnym skutkom dla wizerunku przestrzeni staromiejskiej w postaci nachalnego zapraszania do lokali, w których prowadzona jest działalność o charakterze sprzecznym z moralnością publiczną – zaznaczył.

Odnosząc się do kwestii naruszenia swobody działalności gospodarczej, WSA stwierdził, że przedsiębiorcy prowadzący w lokalach działalność usługową w zakresie gastronomii, kultury, rozrywki a także ci, którzy w swej działalności gospodarczej używają meleksów są traktowani tak samo. Identycznie bowiem dotyka ich ewentualne zmniejszenie kręgu potencjalnych klientów. – Wolność gospodarczą mogą jednak realizować wszędzie – zauważono. Natomiast podmiot, który zamierza podjąć działalność gospodarczą na obszarze parku musi spełnić między innymi wymagania uchwały.

Jednocześnie wskazano, że sama działalność gospodarcza i jej powodzenie polega na elastyczności przedsięwzięć i umiejętności dostosowania się do zmieniających się wymogów rynku i obowiązujących przepisów. Uchwała nie narusza konstytucji RP, nie ogranicza swobody prowadzenia działalności gospodarczej. – Przedsiębiorcy, w sposób niegraniczony mogą prowadzić i prowadzą działalność gospodarczą również poza granicami parku kulturowego – podkreślił WSA.

Sąd zwrócił uwagę, że kwestionowana uchwała nie zawiera żadnych uregulowań mówiących o wykonywaniu tańca na rurze i nie formułuje zakazów tego tańca. - Zarzuty dotyczące nierównego traktowania szkoły tańca na rurze i klubu z tańcem na rurze są gołosłowne i nie zostały w jakikolwiek sposób uzasadnione – stanowią nadinterpretacje skarżących – uznał WSA.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 1 sierpnia 2018 r. ©?

Sygnatura akt: II SA/Kr 480/18

Do takiego wniosku doszedł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, który rozpatrywał skargę na uchwałę Rady Miasta w sprawie utworzenia parku kulturowego.

W uchwale znalazły się zapisy wprowadzające m.in. zakaz rozdawania ulotek z informacjami o charakterze sprzecznym z moralnością publiczną, zakaz prowadzenia działalności usługowej o charakterze sprzecznym z moralnością publiczną w lokalu, w którym przedsiębiorca prowadzi działalność gastronomiczną, kulturalną i rozrywkową, a także zakaz powiadamiania o towarach, usługach lub imprezach polegającego na nagabywaniu osób przebywających na obszarze parku.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara