Dla prawników transakcyjnych praca przy znaczących transakcjach jest prestiżowym zajęciem. Co przesądza o tym, że dana transakcja ma duże znaczenie dla polskiego rynku, dla polskiej gospodarki?
Najbardziej znaczące są transakcje zawierane na duże kwoty, ale skala to nie jest jedyne kryterium. Są też transakcje, które trzeba doceniać ze względu na trudne warunki, w jakich są zawierane. To istotne choćby dziś, gdy mamy do czynienia z napiętą sytuacją polityczną, która dodatkowo zwiększa ryzyko inwestycyjne. Bywa też, że o transakcji jest głośno, gdy mniejszy podmiot przejmuje większy i zmienia „krajobraz konkurencyjny” danego rynku. Tak się przed kilku laty zdarzyło na rynku internetowch mediów, gdy O2 przejęło Wirtualną Polskę i stworzyło nowego lidera wśród portali horyzontalnych w Polsce. O znaczących transakcjach możemy również mówić, gdy mają istotny wpływ na dany sektor, bo wnoszą do niego nie tylko pieniądze, ale także inne wartości, które się w biznesie określa jako „smart money”. Chodzi o rozmaite pozafinansowe korzyści, takie jak wnoszenie na dany rynek know-how, innowacji czy kontaktów z nowymi partnerami. Ważne są nie tylko pieniądze, ale też to, kto je inwestuje. Sam jako współzałożyciel i prezes firmy Global Teleclinic & Assistance poszukiwałem dla niej inwestorów, którzy wniosą owe „smart money” i wartość dodaną.