Profil "finansekobiet" prowadzi doktor nauk ekonomicznych Izabela Lewandowska, cyklicznie publikuje tam wypowiedzi młodych kobiet, które podają swoje zarobki, nazwę stanowiska pracy oraz wykształcenie. W ostatnim poście jest m.in. wypowiedź aplikantki komorniczej z Krakowa, która gorzko ocenia swoją sytuację zawodową. Jak twierdzi, rozpoczynając pracę miała misję pomagania ludziom w wyjściu z zadłużenia, ale w praktyce spotyka ją agresja i brak zrozumienia.
"Najbardziej demotywuje mnie to, że skończyłam studia, zdałam egzamin na aplikację i zarabiam mniej niż większość dłużników, którzy »nie mają możliwości spłaty swoich zobowiązań«. Zarabiam dużo mniej niż wszyscy moi znajomi, a mierzę się z ogromnym stresem i mam bardzo wymagającą pracę. Mam po prostu dość. Mniej zarabiać się nie da..." - pisze Wanda, która podała, że zarabia 2826 zł netto, czyli na rękę.