Jeśli do jednego kontaktu ojca z córką zaangażowano dwóch kuratorów, jeden ryczałt jest między nich dzielony.
To sedno najnowszej uchwały Sądu Najwyższego, która jest odpowiedzią na pytania prawne toruńskiego Sądu Okręgowego.
Kontakt z asystą
Sąd rodziny, jeżeli wymaga tego dobro dziecka, może ograniczyć kontakty rodziców z dzieckiem, zezwalając np. na spotykanie się z nim tylko w obecności kuratora sądowego. Kurator ma dopilnować terminów spotkania, składa też sądowi sprawozdanie z ich przebiegu. Przysługuje mu ryczałtowe wynagrodzenie.
Algorytm jego wyliczenia określa art. 91 ustawy o kuratorach sądowych, który odnosi się do wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, i gdy wynikł spór, który znalazł finał w SN, wynosił on 187,38 zł. Te zasady dotyczą zarówno kuratorów społecznych, jak i zawodowych, i jak się okazuje, mogą być różnie interpretowane. Dodajmy, że nie były do tej pory przedmiotem wypowiedzi Sąd Najwyższego.
W tej sprawie Sąd Rejonowy (opiekuńczy) w Toruniu ustalił, że spotkania Przemysława W. z jego córką odbywać się będą w obecności kuratora sądowego. Odbywały się regularnie co tydzień przez dwie godziny – i wtedy kurator otrzymywał całą stawkę.