Nowe technologie usprawniają pracę prawnika

Nowe technologie usprawniają pracę prawnika, jednak nie wszyscy chcą z nich korzystać. Czasem przyczyną niechęci np. do elektronicznego przesyłu dokumentów jest troska o bezpieczeństwo danych.

Publikacja: 21.04.2017 16:11

Nowe technologie usprawniają pracę prawnika

Foto: 123RF

W piątek 21 kwietnia we Wrocławiu rozpoczęła się, organizowana pod patronatem „Rzeczpospolitej" konferencja „Legal Innovation", poświęcona technicznym nowinkom w pracy kancelarii prawnych i sądów. Głównym organizatorem jest Okręgowa Izba Radców Prawnych (OIRP) we Wrocławiu.

Elektroniczne platformy kojarzenia prawników z klientami, inteligentne systemy oceny ryzyka przegrania sprawy sądowej czy generatory pism procesowych lub umów – to wszystko jest już rzeczywistością dostępną dla prawników. Elektroniczne postępowanie upominawcze czy nagrywanie obrazu z rozpraw sądowych świadczą, że wymiar sprawiedliwości też się informatyzuje.

Nowoczesność kontra ostrożność

Organizatorzy konferencji twierdzą, że propagowanie nowych technologii wśród prawników jest bardzo potrzebne. O ile z prostych narzędzi informatycznych korzystają niemal wszyscy, to do bardziej zaawansowanych rozwiązań podchodzą ostrożniej. Z ankiety przeprowadzonej ostatnio przez wrocławską OIRP wśród około setki tamtejszych radców wynika, że 95 proc. z nich używa e-maila do korespondencji z klientami. Jednak tylko 36 proc. przyznaje się do korzystania z Elektronicznego Postępowania Upominawczego (EPU). Z Sądowego Portalu Informacyjnego korzysta tylko 64 proc. ankietowanych. To niby większość, ale wciąż sporo mniej, niż użytkowników poczty elektronicznej. A przecież, co podkreśla organizatorka konferencji, radca prawny Izabela Konopacka, ten właśnie portal pozwala na bieżąco dowiadywać się o stanie sprawy. Przyznaje ona jednak, że ankieta pokazuje obawę o utratę wrażliwych danych klientów. Niewielu decyduje się na wysyłanie skanów dokumentów mailem, mimo możliwości szyfrowania poczty (z tej ostatniej możliwości korzysta 20 proc. ankietowanych).

- Dziwi mnie, że tak mało koleżanek i kolegów korzysta z EPU. Przecież wpływa tam sporo spraw – mówi Izabela Konopacka. I wyjaśnia, że dwudniowa konferencja ma zainspirować prawników do szerszego korzystania z innowacji informatycznych – zarówno w pracy w swojej kancelarii, jak też w kontaktach z sądami i urzędami. – Jeśli prawnik umiejętnie wykorzystuje nowe technologie, to podnosi się jakość jego pracy I zadowolenie klientów – mówi Izabela Konopacka.

Dziekan wrocławskiej OIRP Leszek Korczak dodaje, że chciałby zainspirować nie tylko kancelarie, ale i władze państwowe do dalszego unowocześniania sądów i urzędów państwowych. – Można brać przykład choćby z Litwy, gdzie cała korespondencja sądów ze stronami spraw i pełnomocnikami spraw ma już postać elektroniczną. U nas wciąż trzeba czekać na dostarczenie papierowej korespondencji – zauważa Korczak. Przyznaje on jednak, że i w Polsce są dobre przykłady elektronizacji instytucji publicznych, choćby Krajowego Rejestru Sądowego, ksiąg wieczystych czy Centralnej Ewidencji i Informacji o działalności gospodarczej.

Do sądu przez smartfona?

W informatyzacji sądów Polska ma szansę dogonić Litwę prawdopodobnie pod koniec 2019 roku. – Wówczas może zacząć działać, przynajmniej pilotażowo i w niektórych sądach, elektroniczne biuro podawcze – przewiduje prof. Jacek Gołaczyński, sędzia Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu i jego wiceprezes. Ocenia on, że uchwalona w 2015 roku nowela kodeksu postępowania cywilnego, tworząca możliwość składania pozwów do sądu drogą elektroniczną, była ogromnym krokiem naprzód w unowocześnianiu polskiego wymiaru sprawiedliwości. – Dotychczas bowiem mieliśmy informatyzację „wyspową", np. w EPU czy w zakładanie spółki w 24 godziny, a teraz kontakt z sądami przez internet może być powszechny – ocenia Gołaczyński. Czy tak się jednak stanie, zależy już od sprawności działań inwestycyjnych resortu sprawiedliwości.

O ile dostęp do polskiego e-sądu będzie wymagał posługiwania się kwalifikowanym podpisem elektronicznym (co może w praktyce wymusić korzystanie z usług adwokatów czy radców) i dochowania wielu formalności, to być może w najbliższych dziesięcioleciach pozew będzie można składać bez prawników za pomocą... smartfona. Jak poinformował brytyjski adwokat David Dabbs, jeden z prelegentów konferencji, w jego kraju opracowano w ubiegłym roku koncepcję składania pozwów o mniejsze sprawy (tj. roszczenia do 25 tys. funtów) w maksymalnie uproszczony sposób. Składający pozew miałby po prostu wypełnić kilkanaście okienek w aplikacji graficznej, załączyć skan właściwych dokumentów (np. faktur czy umów), a następnie czekać na wyznaczenie terminu rozprawy. Ona też odbywałaby się za pomocą smartfona, umożliwiającego transmisję wideo z sędzią.

– Wprawdzie wymagałoby to sporych państwowych inwestycji i opracowania właściwego oprogramowania, a sprawy Brexitu zapewne przeszkodzą parlamentowi w uchwaleniu stosownego prawa, ale ta koncepcja może być zastosowana także w innych krajach – twierdzi Dabbs.

Jednak szerokie wprowadzanie nowych technologii do sądów ma gdzieniegdzie zupełnie nieprzewidziane skutki. Tak stało się w Malezji, gdzie w sądach zainstalowano kamery rejestrujące nie tylko widok ogólny sali, ale zachowanie sędziów, stron, ich pełnomocników i świadków. – W rezultacie teraz 90 proc. odwołań do malezyjskich sądów wyższej instancji opiera się na argumentach typu „sędzia spał podczas rozprawy" lub „sędzia nieuważnie słuchał argumentów pełnomocnika" – relacjonował swoją niedawną wizytę w Malezji David Dabbs.

W piątek 21 kwietnia we Wrocławiu rozpoczęła się, organizowana pod patronatem „Rzeczpospolitej" konferencja „Legal Innovation", poświęcona technicznym nowinkom w pracy kancelarii prawnych i sądów. Głównym organizatorem jest Okręgowa Izba Radców Prawnych (OIRP) we Wrocławiu.

Elektroniczne platformy kojarzenia prawników z klientami, inteligentne systemy oceny ryzyka przegrania sprawy sądowej czy generatory pism procesowych lub umów – to wszystko jest już rzeczywistością dostępną dla prawników. Elektroniczne postępowanie upominawcze czy nagrywanie obrazu z rozpraw sądowych świadczą, że wymiar sprawiedliwości też się informatyzuje.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego