Bogaty podsądny może skorzystać na wyroku

Klient z urzędu będzie musiał zapłacić za opinię, która potwierdzi jego linię obrony. Wielu nie będzie na to stać – twierdzą adwokaci.

Aktualizacja: 02.06.2015 09:01 Publikacja: 02.06.2015 06:30

Bogaty podsądny może skorzystać na wyroku

Foto: www.sxc.hu

Od 1 lipca oskarżony w procesie karnym będzie mógł dołączyć do aktu oskarżenia prywatny dowód, który potwierdzi jego linię obrony. Do dziś nie ma żadnych szczegółowych przepisów, które określają, kto taką opinię sporządzi i kto za nią zapłaci. Nie wiadomo więc, czy eksperci, np. z zakresu kryminalistyki, będą dostępni dla obrońców również prywatnie.

Prokuratorzy straszą, że nowy proces karny może się okazać procesem dla bogatych podsądnych, bo tych będzie stać na przedstawienie nawet kilku opinii najdroższych ekspertów. A śledczy zapłaci takiemu, na którego stać budżet państwa. Adwokaci przyznają im rację.

Prywatne opinie w grze

Zgodnie z nowymi przepisami na rozprawie mogą być odczytywane wszelkie dokumenty prywatne, powstałe poza postępowaniem karnym.

– Często po takie opinie będą sięgać te strony, które będą dysponowały znacznymi zasobami finansowymi. Nawet zakładając absolutną rzetelność tych opinii, strona procesowa będzie mogła wprowadzić bocznymi drzwiami dowody opracowane pod określone tezy – twierdzą prokuratorzy.

Z zarzutem, że nowy proces będzie procesem dla bogatych, nie zgadza się adwokat Michał Królikowski, były wiceminister sprawiedliwości, współautor zmian.

– To właśnie teraz każdy uzyskuje prawo do obrony z urzędu kredytowanej przez państwo, jeżeli tylko złoży taki wniosek, a nie gdy nie ma pieniędzy na ponoszenie kosztów obrony kupowanej na rynku – mówi.

To niejedyny problem związany z ekspertami.

16 tys. mld

ekspertów wielu specjalności jest wpisanych na listy prezesów w sądach

Biegli do dziś nie doczekali się nowej ustawy. Bez tego mogą szkodzić wymiarowi sprawiedliwości. Jakie może mieć to przełożenie na wynik procesu?

– Dziś sądy zbyt często zdają się na opinie biegłych, a jeśli te będą złej jakości, może ucierpieć na tym orzecznictwo – wskazuje prof. Jacek Izydorczyk z Uniwersytetu Łódzkiego.

Ograniczone zaufanie

– Charakter tzw. opinii prywatnych nie zmieni się wcale – uspokaja Michał Królikowski. I dodaje, że wbrew temu, co twierdzą niektórzy, dowód z opinii biegłego będzie mógł być przeprowadzony tylko na podstawie postanowienia organu prowadzącego postępowanie (prokuratora, policji albo sądu).

To właśnie budzi sprzeciw adwokata Krzysztofa Stępińskiego.

– Dlaczego moja opinia ma być gorsza od prokuratorskiej? – pyta.

I podkreśla, że bardzo często te „prywatne" będą dużo lepszej jakości niż „państwowe" – prokuratora. Nie wyobraża sobie, by klient z urzędu mógł występować o przeprowadzenie własnej opinii, aby obalić twierdzenie prokuratora, chyba że za nią zapłaci. Na to wielu nie stać. Skorzystają więc bogaci.

Po co więc komu prywatne opinie?

– Opinie prywatne będą mogły jedynie zwrócić uwagę organu prowadzącego na konieczność zasięgnięcia opinii prawdziwego biegłego. Rzeczywiście, strona będzie mogła wnieść jako materiał dowodowy taki dokument, a sąd, korzystając z zasad swobodnej oceny dowodów, będzie go wartościował, pamiętając, że opinia taka powstaje w stosunku zależności majątkowej między ekspertem a oskarżonym – wyjaśnia Królikowski.

Rola prywatnych dokumentów

Mogą być odczytywane na rozprawie wszelkie dokumenty prywatne, powstałe poza postępowaniem karnym, w szczególności oświadczenia, publikacje, listy oraz notatki.

- W ten sposób otwiera się drogę ekspertyzie prywatnej.

- Opinią prywatną jest opinia sporządzona przez rzeczoznawcę (specjalistę lub biegłego) na zlecenie uczestnika procesu karnego, niebędącego organem prowadzącym postępowanie karne.

- Opinia prywatna nie staje się automatycznie częścią materiału dowodowego.

- Decyzję w sprawie zaliczenia jej do materiału dowodowego podejmuje prezes sądu, przewodniczący składu albo sąd.

- Świadectwa i opinie, wydawane przez biegłych na piśmie stronom i przez strony składane do sądu, nie mają charakteru protokołów i mogą być przyjmowane przez sąd tylko jako dokumenty prywatne.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów