Jan Grzegorz Prądzyński: Polscy ubezpieczyciele chcą zmian w prawie europejskim

Problemem jest to, że na rynku ubezpieczeń obowiązkowych działają i mogą działać firmy niekontrolowane pod względem finansowym – mówi prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń Jan Grzegorz Prądzyński.

Aktualizacja: 03.05.2018 22:03 Publikacja: 03.05.2018 21:48

Jan Grzegorz Prądzyński: Polscy ubezpieczyciele chcą zmian w prawie europejskim

Foto: tv.rp.pl

Przed branżą ubezpieczeniową stoją nowe wyzwania związane z uchwałami Sądu Najwyższego. Przyznają one prawo do zadośćuczynienia z ubezpieczenia OC sprawcy wypadku bliskim osób, które na skutek czynu niedozwolonego doznały ciężkiego i trwałego uszczerbku na zdrowiu. Jak ubezpieczyciele widzą problem rosnących wypłat?

Jan Grzegorz Prądzyński: To nie jest do końca nowe wyzwanie. Wciąż chodzi o zachowanie równowagi na rynku między wypłacanymi odszkodowaniami a wpłacanymi składkami.

Ostatnio ubezpieczycielom udało się tę równowagę osiągnąć.

Udało się to dzięki dużym podwyżkom cen OC w końcówce 2016 i 2017 roku. Równowaga dotyczyła zamkniętego katalogu, na podstawie którego są wypłacane odszkodowania. Od początku mówiliśmy, że jeśli ten katalog będzie otwierany co chwilę, powstanie problem nieprzewidywalnie rosnących wypłat. Problem z nowymi tytułami jest taki, że oprócz świadczeń za bieżące szkody, ubezpieczyciele płacą też stare sprawy. W szkodach osobowych jest to do 20 lat wstecz.

Nowy tytuł teoretycznie nie jest nowym tytułem, gdyż Sąd Najwyższy nie stanowi prawa, ale interpretuje istniejące przepisy. I trzeba płacić.

To jest nowy tytuł. Odnosimy wrażenie, że Sąd Najwyższy stawia się w pozycji ustawodawcy i ostatnimi uchwałami ustanowił nowy tytuł. Przepisy przewidują tylko wypłatę zadośćuczynienia w razie śmierci bliskiej osoby, natomiast nie mówią nic o wypłatach dla bliskich osób, które doznały ciężkiego i trwałego uszczerbku na zdrowiu. Dwadzieścia lat wstecz do momentu wydania przez Sąd Najwyższy tych uchwał w składkach nie było kalkulowane to ryzyko.

Czyli będą podwyżki?

Mogą być i prawdopodobnie będą.

Jak duże?

Jeszcze nie możemy odpowiedzieć. Czekamy na uzasadnienie. Wszystko zależy od tego, jakie będą koszty wypłacania zadośćuczynień.

KNF wstępnie je oszacował.

Między 600 mln zł a 16 mld zł. Konia z rzędem temu, kto będzie w stanie przeliczyć to na składki. Uzasadnienie uchwał zdeterminuje kwoty wypłat, gdyż pokaże, jak szerokie jest rozumienie przez Sąd Najwyższy pojęcia „ciężkie i trwałe". Później ważne jest, jaka będzie praktyka sądów, które mogą uznać, że „ciężkie i trwałe" to nie tylko stan wegetatywny, ale więcej.

Na rynek wchodzą ubezpieczyciele nieobciążeni wypłatami za 20 lat wstecz. Mogą oni zaoferować niższe składki.

Nawet nie są obciążeni odpowiedzialnością w stosunku do polskiego rynku i polskich obywateli.

Czy mogą zatem namieszać?

Oczywiście, że tak. Rzetelność wyliczeń, adekwatność składki do ryzyka to podstawa działalności ubezpieczeniowej. Przy jakichkolwiek rozbieżnościach czy wątpliwościach KNF ma możliwość interwencji. W przypadku firmy zagranicznej KNF może przeprowadzić jedynie kontrolę prowadzenia działalności, ale bez kontroli gospodarki finansowej. W związku z tym, że adekwatność składki związana jest z gospodarką finansową, to jest problem i ubezpieczyciele ci mogą nie oferować składki adekwatnej do ryzyka. Problemem jest to, że na rynku ubezpieczeń obowiązkowych działają i mogą działać firmy niekontrolowane pod względem finansowym. To jest jeden aspekt.

Zupełnie inną kwestią jest natomiast to, że nowe tytuły do wypłat mogą działać do 20 lat wstecz. Nie możemy obwiniać nowych graczy, w jakiejkolwiek formie by działali, że nie są obciążeni starymi szkodami. O to możemy mieć pretensje tylko do ustawodawcy.

Jakie skutki będzie miało zaniżanie cen polis OC przez nowych graczy?

Zaniżanie cen może mieć różne konsekwencje. Podstawową jest wojna cenowa, czyli obniżanie cen przez cały rynek i gdy już się wszyscy wykrwawili, skokowe podnoszenie cen, i duży problem społeczny, co się zdarzyło niedawno.

Jak rozwiązać ten problem?

W życie wejdzie ustawa o dystrybucji ubezpieczeń. Pozwala ona na bardzo rzetelną kontrolę pośredników. Druga ścieżka to są zmiany w prawie europejskim, by wyłączyć ubezpieczenia obowiązkowe spod reguły swobody świadczenia usług. Wymagałoby to jednak zmian legislacyjnych, które mogą zabrać wiele lat. Możemy też przyjrzeć się polskim przepisom i sprawdzić, czy da się zaostrzyć wymagania i sankcje wobec podmiotów notyfikowanych. O ile wiem, KNF bada taką możliwość.

Czy ubezpieczyciele będą próbowali sobie z tym radzić?

Nie ma możliwości przerzucenia starych szkód na nowych graczy. Dobrze, żeby klienci patrzyli na to, u kogo się ubezpieczają. Nowi gracze nie są w stanie zapewnić takiego serwisu jak firmy, które od dawna są na rynku.

Ale w OC kto inny płaci składkę, a kto inny otrzymuje odszkodowanie.

Istotna jest bezpośrednia likwidacja szkód, która powoduje, że płacący staje się de facto klientem.

Czy uregulowanie zadośćuczynień rozwiąże problem nowych wypłat?

O ile nam wiadomo, zadośćuczynieniami zajmuje się obecnie Ministerstwo Sprawiedliwości. Czekamy na efekty pracy. Uregulowanie zadośćuczynień za ból i cierpienie po śmierci osoby bliskiej dla osób najbliższych jest absolutnie niezbędne. Zarówno od strony poszkodowanego, jak i ubezpieczycieli i kierowców. Kluczowe jest zachowanie równowagi pomiędzy pieniędzmi zbieranymi od wszystkich kierowców a wypłacanymi odszkodowaniami. Żeby stawki były przewidywalne, ubezpieczyciele muszą mieć jakiś benchmark.

Zaniżanie cen OC może mieć różne konsekwencje. Podstawową jest wojna cenowa

Ubezpieczenia
PZU z nową strategią. W niej sprzedaż Aliora do Pekao, wzrost zysku i dywidendy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ubezpieczenia
Artur Olech, prezes PZU. O zbrodniach przeszłości i planie na przyszłość
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło na plus wynikami. Kurs mocno w górę
Ubezpieczenia
Solidne wyniki PZU mimo powodzi. Niebawem nowa strategia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ubezpieczenia
Mało chętnych na Europejską Emeryturę