Ubezpieczenia i odszkodowania za śmierć: Ceny polis rosną wraz ze wzrostem rekompensat

Żadna kwota nie naprawi takiej tragedii jak śmierć osoby bliskiej. Zbyt wysokie zadośćuczynienia będą jednak windować ceny OC

Publikacja: 14.05.2012 09:35

Kierowcy muszą coraz więcej płacić za ubezpieczenia OC. Jak zwraca uwagę Marcin Tarczyński, analityk z Polskiej Izby Ubezpieczeń, średnia cena OC w Polsce na koniec 2009 r. to 399 zł, 2010 r. – 406 zł, a 2011 r. już 444 zł. – Oczywiście mamy bardzo wiele czynników wpływających na ceny ubezpieczeń, nie tylko zadośćuczynienie dla rodzin za śmierć osoby najbliższej, ale jest ono jednym z nich – podkreśla.

Zadośćuczynienie takie sądy mogą orzekać od 3 sierpnia 2008 r.

Wcześniej wykonywały czasem prawnicze łamańce, by podciągnąć je pod odszkodowanie, ale odszkodowanie to co innego, bo ściśle odpowiada szkodzie, np. wydatkom na leczenie czy utraconym alimentom. Dlatego te prawnicze protezy nie wystarczały i stąd nowa regulacja (art. 446 § 4 kodeksu cywilnego).

Sądy dają więcej

– Możliwość domagania się zadośćuczynienia na zasadzie odpowiedzialności sprawcy jest jedną z nowych regulacji prawnych (obok np. zapewnienia pojazdu zastępczego) poszerzających zabezpieczenie właścicieli pojazdów, ale także wpływających na wzrost wypłacanych odszkodowań – mówi Marcin Pawelec, zastępca rzecznika prasowego Grupy Allianz Polska.

To oczywiście ma wpływ na ceny ubezpieczeń komunikacyjnych. – Ubezpieczyciele, aby zachować rentowność tych ubezpieczeń, a przede wszystkim zapewnić klientom pełne zabezpieczenie na wypadek szkody, są zmuszeni dostosowywać wysokość składek do nowych regulacji – tłumaczy.

Tendencję wzrostu cen zauważa także Bartłomiej Krupa, prezes Polskiej Izby Doradców i Pośredników Odszkodowawczych: – To, że ubezpieczyciele wypłacają coraz większe zadośćuczynienia, ma niewątpliwie wpływ na ceny polis, bo przecież firmy nie są chętne do obniżania swoich zysków, wolą przenieść te koszty na klientów – mówi.

Zwraca jednak uwagę, że mówienie, iż wszyscy kierowcy zapłacą za wysokie zadośćuczynienia, jest bardzo krzywdzące. – Przecież nikt na własne życzenie nie uległ wypadkowi – podkreśla.

Jego zdaniem ubezpieczyciele często proponują niskie kwoty, ale w sądach są one kształtowane na o wiele wyższym poziomie. Podkreśla, że walka w sądzie o zadośćuczynienie jest bardzo istotna, gdy śmierć nastąpiła przed 3 marca 2008 r., czyli przed wejściem w życie art. 446 § 4 k.c.

– Często bowiem ubezpieczyciele w takich wypadkach nie uznają szkody, mimo że linia orzecznicza sądów nie pozostawia wątpliwości, iż należy się ono bliskim, i sądy oczywiście przyznają im rację – mówi.

Orzecznictwo się kształtuje

Magdalena Barcicka, wiceprezes Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, przyznaje, że zapada coraz więcej wyroków dotyczących zadośćuczynień za śmierć osoby bliskiej, ale zwraca też uwagę, że przepis o zadośćuczynieniu jest stosunkowo nowy i orzecznictwo jeszcze się kształtuje.

– To są wyjątkowo skomplikowane sprawy. Jak bowiem wycenić krzywdę związaną z utratą najbliższej osoby? Bardzo trudno powiedzieć, czy 160 tys. zł zadośćuczynienia w konkretnej sprawie to dużo czy mało wobec 250 tys. zł wypłaconych bliskim ofiar katastrofy smoleńskiej – uważa. I podkreśla, że jeden wyrok nie kształtuje orzecznictwa, a rozbieżności w dotychczasowym są ogromne.

– Znam wyroki o zadośćuczynienie z kwotami rozpoczynającymi się od 5 tys. zł dla jednego członka rodziny. Dlatego trudno jeszcze mówić o jakichkolwiek trendach – dodaje wiceprezes UFG.

Chociaż bliski nie był wcale bliski

Piotr Kubik, dyrektor Centrum Likwidacji Szkód Osobowych i Zagranicznych w Warcie, zwraca uwagę na ciemniejszą stronę tego zagadnienia.

– Każda sprawa wymaga głębokiego zbadania, żeby nie dopuścić do sytuacji, gdy po  śmierci osoby, która np. została wykluczona z rodziny, mieszkała samotnie, raptem rodzina zgłasza się po setki tysięcy złotych zadośćuczynienia, choć przez lata nikt nie utrzymywał z nią kontaktu. Nie byłoby to sprawiedliwe. Zdarza się też, że osoby nominalnie bliskie, np. małżonkowie, w rzeczywistości byli w konflikcie, w separacji, a nawet po rozwodzie – mówi.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorów k.borowska@rp.pl m.domagalski@rp.pl

Odpowiedzialność ubezpieczyciela

Najbliżsi zmarłego mogą domagać się:

- refundacji kosztów leczenia i pogrzebu – dla tego, kto je poniósł;

- renty dla osób alimentowanych przez zmarłego lub którym dostarczał środków utrzymania;

- „stosownego odszkodowania", jeżeli nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji majątkowej;

- „odpowiedniego" zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę: cierpienie, ból... (które jest nowym uprawnieniem).

Na podstawie kodeksu cywilnego, art. 446

Kierowcy muszą coraz więcej płacić za ubezpieczenia OC. Jak zwraca uwagę Marcin Tarczyński, analityk z Polskiej Izby Ubezpieczeń, średnia cena OC w Polsce na koniec 2009 r. to 399 zł, 2010 r. – 406 zł, a 2011 r. już 444 zł. – Oczywiście mamy bardzo wiele czynników wpływających na ceny ubezpieczeń, nie tylko zadośćuczynienie dla rodzin za śmierć osoby najbliższej, ale jest ono jednym z nich – podkreśla.

Zadośćuczynienie takie sądy mogą orzekać od 3 sierpnia 2008 r.

Pozostało 89% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów