Za jedną szkodę jedno odszkodowanie

Firma ubezpieczeniowa może żądać od ubezpieczonego zwrotu wypłaconego mu odszkodowania, jeśli otrzymał on potem za tę samą szkodę pieniądze z innego tytułu

Aktualizacja: 03.04.2008 08:16 Publikacja: 03.04.2008 04:58

Tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 27 marca 2008 r. (sygn. II CSK 524/07). Początek tej sprawie dał wypadek drogowy, w którym zniszczony został autokar należący do Aleksandry S. i Janusza S.

Do wypadku doszło w Niemczech w 2000 r. Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych (TUW) wypłaciło przedsiębiorcom odszkodowanie z polisy dobrowolnego ubezpieczenia autocasco. Otrzymali różnicę między wartością pojazdu przed wypadkiem a po wypadku. Wtedy też – jak twierdzą – poinformowali swojego ubezpieczyciela, że będą się ubiegali o odszkodowanie w Niemczech z OC sprawcy. Był on ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w niemieckim towarzystwie HDI.

Po kilku miesiącach HDI wypłaciło im tytułem odszkodowania rekompensującego całą szkodę 230 tys. marek niemieckich.

TUW, gdy dotarła do niego informacja o tym, wezwał przedsiębiorców do zwrotu odszkodowania wypłaconego z autocasco. Ponieważ odmówili, wystąpił do sądu. Towarzystwo zarzucało im m.in. niewłaściwe wykonanie umowy autocasco, wskutek niepowiadomienia go o otrzymaniu ubezpieczenia z HDI. Sąd I instancji uwzględnił to żądanie i nakazał zwrot.

Sąd II instancji zmienił ten wyrok i żądanie TUW oddalił. Uznał, że firma ta miała wystarczającą wiedzę, by podjąć starania o zwrot wypłaconego ubezpieczenia wobec HDI. Gdyby podjęła je w terminie, zwrot by otrzymała. Przyjął ponadto, że w świetle umowy ubezpieczenia autocasco przedsiębiorcy nie mieli obowiązku zawiadomienia HDI o odszkodowaniu otrzymanym od polskiego ubezpieczyciela.

W skardze kasacyjnej Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych zarzucało naruszenie art. 8 ust. 1 ustawy z 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej (teraz: art. 824

1

§ 1 kodeksu cywilnego). W myśl tego przepisu,

jeśli ten sam przedmiot jest ubezpieczony od tego samego ryzyka w dwu lub więcej firmach ubezpieczeniowych na sumy, które łącznie przewyższają jego wartość, ubezpieczający dostanie z racji wszystkich polis nie więcej niż wysokość poniesionej szkody.

TUW twierdziło, że obowiązek zawiadomienia o odszkodowaniu z HDI ciążył na przedsiębiorcach na podstawie ogólnych warunków ubezpieczenia autocasco, jako że zgodnie z art. 518 § 1 pkt 1 k.c. po jego zapłacie na TUW przeszło prawo żądania od sprawcy szkody (jego ubezpieczyciela) zwrotu tego odszkodowania.

SN uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. – Sąd w tej sprawie przede wszystkim błędnie uznał, że zwrotu nienależnego świadczenia można żądać tylko wówczas, gdy było ono nienależne w momencie jego przekazywania – mówiła sędzia Iwona Koper. – Ta możliwość dotyczy również świadczenia, które stało się nienależnym wskutek późniejszego zdarzenia. Takim zdarzeniem było w tej sprawie późniejsze otrzymanie pełnego odszkodowania z HDI – tłumaczyła.

SN nie zgodził się też z sądem II instancji, że TUW domagało się zwrotu odszkodowania wyłącznie jako świadczenia nienależnego na podstawie art. 410 w związku z art. 405 k.c. o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Sąd II instancji twierdził, że z tego względu nie mógł rozważyć żądania TUW na płaszczyźnie odpowiedzialności przedsiębiorców za niewłaściwe wykonanie umowy autocasco na podstawie art. 471 k.c. Byłoby to bowiem niedopuszczalne wyjście poza żądanie powoda. W związku z zarzutem niewykonania wynikającego z ogólnych warunków tej umowy obowiązku powiadomienia o otrzymaniu ubezpieczenia z HDI sąd miał obowiązek rozpatrzyć żądanie także na tej podstawie.

- Ten, kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Taką generalną zasadę zapisano w art. 405 kodeksu cywilnego. Przyczyny uzyskania takiej korzyści mogą być różne, z pomyłką włącznie.

- Art. 410 k.c. nakazuje stosować przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu w szczególności do świadczenia nienależnego.

- Świadczenie jest nienależne przede wszystkim wówczas, gdy ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany albo był niezobowiązany względem osoby, której je przekazał, lub gdy podstawa świadczenia odpadła.

Tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 27 marca 2008 r. (sygn. II CSK 524/07). Początek tej sprawie dał wypadek drogowy, w którym zniszczony został autokar należący do Aleksandry S. i Janusza S.

Do wypadku doszło w Niemczech w 2000 r. Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych (TUW) wypłaciło przedsiębiorcom odszkodowanie z polisy dobrowolnego ubezpieczenia autocasco. Otrzymali różnicę między wartością pojazdu przed wypadkiem a po wypadku. Wtedy też – jak twierdzą – poinformowali swojego ubezpieczyciela, że będą się ubiegali o odszkodowanie w Niemczech z OC sprawcy. Był on ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w niemieckim towarzystwie HDI.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo karne
Czy Mieszko R. brał substancje psychoaktywne? Są wyniki badań
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem