Samochody zastępcze należą się wszystkim

Regulacje KNF nie ograniczają prawa osób fizycznych do korzystania z pojazdu zastępczego - pisze Adam Płociński z KNF w reakcji na nasz artykuł z 10 września

Publikacja: 16.09.2011 04:54

Red

„Rzeczpospolita" w  artykule z 10 września informuje czytelników o przysługujących im prawach do pojazdu zastępczego.

Trafnie uświadamia kierowcom, że pojazd należy się wszystkim, także osobom fizycznym nieprowadzącym działalności gospodarczej. Jednocześnie przytacza krytyczną względem regulacji Komisji Nadzoru Finansowego ocenę rzecznika ubezpieczonych.

Twierdzi on, że regulacje KNF ograniczają prawa osób fizycznych do korzystania z pojazdu zastępczego, bo poszkodowany musi udowodnić, że pojazd jest mu potrzebny. Taki dowód, jak zauważa gazeta, jest trudny. A zatem rekomendacja Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF) sprowadza się do pozbawienia poszkodowanych prawa do korzystania z pojazdu zastępczego.

Nie sposób się z tym zgodzić. Przed wydaniem wytycznych UKNF praktyką zakładów ubezpieczeń było, aby prawo do pojazdu zastępczego przyznawać wyłącznie podmiotom prowadzącym działalność gospodarczą. To wytyczne   wskazały na prawo każdego poszkodowanego do pojazdu zastępczego. Także gdy jest on osobą fizyczną.

Poszkodowany nie musi też przeprowadzać skomplikowanego procesu dowodowego. Zgodnie z wytycznymi UKNF podstawowym środkiem dowodowym jest pisemne oświadczenie, które każdy zainteresowany jest w stanie dostarczyć.

Sygnały od klientów, jakie wpływają do urzędu, są najbardziej miarodajnym wskaźnikiem skali problemu. Z ich analizy wynika, że w praktyce problem uznawania prawa do korzystania z pojazdu zastępczego został rozwiązany. Oczywiście zawsze pozostanie pytanie, czy wypłacona kwota za najem pojazdu zastępczego jest odpowiednia i czy uwzględnia cały okres, w jakim poszkodowany był zmuszony  z niego korzystać. Ta kwestia jest przedmiotem skarg (nielicznych) kierowanych do UKNF. Kwestii wysokości kwoty za najem nie uregulują jednak żadne przepisy, bo trudno  założyć, jakiego czasu będzie wymagała naprawa samochodu.

Każdemu, kto poniósł szkodę, przysługuje więc prawo do pojazdu zastępczego, ale okres  korzystania z niego będzie zależał od okoliczności każdej ze spraw. Można je poddać ocenie sądu. Oczywiście postępowania sądowe w Polsce są długie i kosztowne, co często zniechęca uczestników rynku do  tej drogi rozwiązywania sporów. Właśnie dlatego UKNF zgłosił propozycję zmian przepisów, by wprowadzić obowiązkowy dla instytucji finansowych arbitraż  konsumencki. Na wniosek konsumenta instytucja finansowa miałaby obowiązek zgodzić się na poddanie sporu procedurze arbitrażu, jeżeli wartość przedmiotu sporu nie przekraczałaby 10 tys. zł. Taki model z powodzeniem funkcjonuje w wielu krajach europejskich.

Rekomendacje wydane przez UKNF, a także sfinalizowanie prac nad arbitrażem konsumenckim, zapewniłyby odbiorcom usług finansowych skuteczną drogę dochodzenia swych praw.

Adam Płociński – dyrektor pionu międzysektorowego w Urzędzie Komisji Nadzoru Finansowego

Zobacz serwisy:

» Prawo dla Ciebie » Ubezpieczenia i odszkodowania » Ubezpieczenia i odszkodowania komunikacyjne

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Prawo rodzinne
Rozwód tam, gdzie ślub. Szybciej, bliżej domu i niedrogo
Nieruchomości
Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo