Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej rozpoczął działalność
1 stycznia 2012 r. Od tego czasu przejmuje on pieniądze, które do tej pory płacili sprawcy wypadków drogowych, a także truciciele środowiska bezpośrednio instytucjom, stowarzyszeniom oraz organizacjom społecznym, które pomagają ofiarom.
Zasilą go także pieniądze z potrąceń zarobków skazanych, z dotacji, zbiórek oraz darowizn. Nie ma mowy o tym, by pieniądze zebrane na rzecz pokrzywdzonych zostały wykorzystane na pomoc skazanym i odwrotnie. Minister sprawiedliwości przygotował projekt rozporządzenia, w którym określono zasady, na jakich stowarzyszenia i fundacje mogą się ubiegać o pieniądze na pomoc.
Mianowicie muszą złożyć ofertę z kwotą, która jest im niezbędna, i wziąć udział w konkursie. Po rozpoznaniu wszystkich ofert opracowany zostanie wykaz podmiotów, na rzecz których zostały przyznane środki finansowe funduszu. Nawet z najmniejszej wydanej kwoty stowarzyszenie czy fundacja muszą się rozliczyć.
W projekcie rozporządzenia określono również zasady i tryb udzielania pomocy pokrzywdzonym przestępstwem oraz członkom ich rodzin, a także pozbawionym wolności, zwalnianym z jednostek penitencjarnych i członkom ich rodzin. O pomoc może poprosić sam zainteresowany, prokurator, pełnomocnik lub przedstawiciel skazanego.