M.K. zawarł z firmą ubezpieczeniową umowę ubezpieczenia autocasco swojego samochodu. Kiedy doszło do uszkodzenia jego pojazdu, ubezpieczyciel uznał szkodę za całkowitą. Mężczyzna zgodził się ze sposobem rozliczenia szkody poprzez jej wycenę na podstawie oferty zgłoszonej w wyniku umieszczenia pojazdu na specjalnej platformie internetowej. Natomiast poszkodowany zakwestionował wysokość odszkodowania.
W jego opinii ubezpieczyciel zniżył należne odszkodowanie poprzez nieuzasadnione wprowadzenie korekty ujemnej z tytułu sprowadzenia pojazdu (-4%) i liczby właścicieli (-3%), a także bezprawnie doliczenie 15-procentowej marży do złożonej oferty zakupu uszkodzonego pojazdu.
Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Kłodzku, który w wyroku z 3 grudnia 2012 r. (sygn. akt I C 1129/12) zasądził od ubezpieczyciela kwotę, stanowiącą równowartość naliczonej marży.
W ocenie sądu przepis § 22 ust. 8 pkt 2 ogólnych warunków ubezpieczenia nie umożliwia ubezpieczycielowi podwyższania wartość oferty uzyskanej podczas aukcji internetowej. Jak bowiem wyjaśnił sąd: ubezpieczyciel nie jest ani pośrednikiem handlowym, by doliczać jakąkolwiek marżę. Nie może on też powoływać się, że doliczona marża to różnica między ceną zakupu przez pośrednika a ceną odsprzedaży dla finalnego nabywcy.
Zgodnie z mechanizmami rynku, to może być ewentualny zysk nabywcy, który złożył ofertę na aukcji internetowej, natomiast nie może być mowy o tym, że kwota ta wynikająca z marży 15% ma zwiększać wartość pojazdu, ponieważ ogólne warunki tego nie dopuszczają – wyjaśnił sąd.