Warszawski Sąd Okręgowy w całości uznał odpowiedzialność przewoźnika.
Nie było to formalnie postępowanie grupowe, ale skutek połączenia takich samych spraw poszczególnych pasażerów oraz wniesienia ich przez jedną kancelarię. Jeśli bowiem sprawy są takie same i dotyczą tego samego podmiotu, sąd cywilny może je łączyć i wspólnie prowadzić, bez konieczności uruchamiania pozwu zbiorowego. Takich orzeczeń zapadło ostatnio więcej. Warto o tym pamiętać w sezonie wakacyjnym, tym bardziej że wspólne działanie oszczędza wielu czynności.
Z Majorki z opóźnieniem
Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał 22 lipca 2014 r. wyrok miejscowego Sądu Rejonowego, który zasądził na rzecz każdego z 80 podróżnych po 400 euro wraz z odsetkami. Chodziło o lot linii Enter Air – z Majorki do Katowic we wrześniu 2012 r., opóźniony o prawie sześć godzin. Pasażerowie już w trakcie podróży zjednoczyli siły i zwrócili się wspólnie do Kancelarii Prawnej Goldman o ich reprezentowanie.
600 euro wynosi najwyższe ryczałtowe odszkodowanie, jakie można dostać za opóźnienie lotu
Podstawą roszczeń pasażerów jest unijne rozporządzenie (WE nr 261/2004) z 11 lutego 2004 r., które określa zasady wypłaty odszkodowania za odmowę przyjęcia na pokład lub duże opóźnienie lotu (powyżej trzech godzin). Odszkodowanie jest ryczałtowe i ustalone w trzech stawkach: 250, 400 i 600 euro w zależności od długości lotu. Przewiduje też (art. 7) szczególną procedurę administracyjną w tych sprawach. Na tej podstawie do Urzędu Lotnictwa Cywilnego wpływa rocznie ok. 4 tys. skarg na przewoźników.