Odszkodowanie z AC za skradzione auto także bez kluczyka

Nie można z automatu odmawiać wypłaty odszkodowania za skradziony pojazd, gdy brakuje dokumentów auta.

Publikacja: 30.10.2014 08:44

Odszkodowanie z AC za skradzione auto także bez kluczyka

Foto: www.sxc.hu

Skradziono pojazd, a właściciel nie ma kluczyków lub dowodu rejestracyjnego. Ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania z autocasco (AC), powołując się na warunki umowy. Okazuje się, że czasami bezprawnie. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) uznał, że takie postanowienia w ogólnych warunkach ubezpieczenia są niedozwolone, jeżeli przesądzają o niewypłaceniu odszkodowania.

SOKiK podtrzymał tym decyzję prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), który zakwestionował stosowane postanowienia przez Compensa TU Vienna Insurance Group. Spółka za stosowanie niedozwolonych klauzul, co jest naruszeniem zbiorowych interesów konsumentów, musiała też zapłacić ponad 5 mln zł. Sąd utrzymał tę karę.

Kradzież a kluczyki

Praktyka ubezpieczyciela powodowała, że pieniądze z polisy AC za skradzione auto nie były wypłacane automatycznie, gdy konsument nie dostarczył oryginalnych kluczyków, wcześniej nie poinformował o ich dorobieniu czy nie przedstawił dowodu rejestracyjnego. I takie postanowienie, zdaniem UOKiK, było zbyt surowe, gdyż utrata kluczyków czy dokumentów może w ogóle nie mieć wpływu na kradzież pojazdu.

– Wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela może mieć miejsce tylko wtedy, gdy konsument stracił dokumenty czy kluczyki od pojazdu z powodu rażącego niedbalstwa – mówi Tomasz Konieczny, radca prawny w Konieczny, Grzybowski, Polak Kancelaria Prawna. Tłumaczy, że postanowienia mówiące o braku wypłaty ubezpieczenia mogą być podejmowane, ale nie mogą one pozbawiać ubezpieczonego prawa do obrony, czyli możliwości wyjaśnienia okoliczności, w jakich stracił kluczyki czy dokumenty. Tymczasem klauzula, którą zakwestionował UOKiK i SOKiK, powodowała, że brak np. kluczyków zawsze oznaczał niewypłacenie odszkodowania.

Każda sprawa jest inna

Sądy cywilne różnie podchodzą do takich spraw. W jednej sąd w Poznaniu uznał, że pozostawienie karty pojazdu w aucie nie miało większego znaczenia, skoro nie było w nim dowodu rejestracyjnego. Inna sprawa pozostawienia karty pojazdu w aucie trafiła do Sądu Najwyższego. Nie odpowiedział on na pytanie Sądu Okręgowego w Gdańsku, ale wskazał, że jeżeli OWU wyraźnie przewidziały zwolnienie zakładu ubezpieczeń z obowiązku wypłaty odszkodowania w razie zostawienia karty w aucie, to granica odpowiedzialności jest jasna.

5,3 mln zł

wynosi kara, którą UOKiK nałożył na Compensę za stosowanie niedozwolonej klauzuli

W sprawie kluczyków w jednym z wyroków sąd uznał, że pozostawienie w szatni kurtki z kluczykami do samochodu, który następnie został skradziony, nie może być uznane za rażące niedbalstwo.

– Do każdej sprawy trzeba podchodzić indywidualnie, a wzorce umowne nie powinny automatycznie, w oderwaniu od związku przyczynowego i zawinienia, wyłączać ochrony ubezpieczeniowej – uważa Aleksander Daszewski, radca prawny w Biurze Rzecznika Ubezpieczonych. Tłumaczy, że zdarza się, że dowód rejestracyjny zostaje w zamkniętym schowku, kiedy samochodem często jeździ bliska osoba. I jego zdaniem trudno wtedy mówić o związku między pozostawieniem dokumentów a szkodą, skoro złodziej nie wie, że w schowku są dokumenty pojazdu.

Zwraca jednak uwagę na przypadki przestępczości ubezpieczeniowej, gdy wykorzystując przekazane dobrowolnie kluczyki, dokonuje się kradzieży auta, a następnie wyłudza odszkodowania.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo karne
Czy Mieszko R. brał substancje psychoaktywne? Są wyniki badań
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem