Reklama

Viktor Orban odbił lotnisko w Budapeszcie. Nie było tanio

Po kilku latach starań rząd Viktora Orbana ostatecznie wymusił na prywatnym właścicielu odsprzedanie lotniska w Budapeszcie. Cena transakcji to 4,3 mld euro. Znacznie więcej, niż rząd był gotów zapłacić jeszcze pół roku temu.

Publikacja: 07.06.2024 12:04

Lotnisko w Budapeszcie

Lotnisko w Budapeszcie

Foto: Bloomberg

Jak wyjaśnił w oświadczeniu informującym o kupnie lotniska węgierski rząd, nowi właściciele zapłacili 3,1 mld euro gotówką i przejęli zadłużenie w wysokości 1,2 mld dol. Wcześniej Viktor Orban dostał zielone światło z Brukseli na tę transakcję.

W tym samym oświadczeniu, podpisanym przez węgierskiego ministra gospodarki Martona Nagyego czytamy m.in.: „Własność lotniska jest kwestią suwerenności kraju. Tutaj nie chodzi tylko o transport pasażerów i napływ turystów, ale jego strategiczne znaczenie, jako centrum przeładunku towarów”

Czytaj więcej

Zięć Orbana skutecznie doradza. Lotnisko w Budapeszcie wróci do państwa

Viktorowi Orbanowi pomogli Francuzi

Lotnisko w Budapeszcie jest 38 pod względem wielkości w Europie. W 2023 roku odprawiono tam 14,7 mln pasażerów. Dla porównania Lotnisko Chopina w Warszawie jest w tym rankingu na 31 pozycji i w tym samym roku odprawiło się na nim 18,5 mln pasażerów. Według Eurocontrol średnia liczba rejsów odprawiających się w Budapeszcie wynosi w tym roku 307.

Wysoka cena, jaką Viktor Orban ostatecznie zgodził się zapłacić poprzednim właścicielom, zmusiła rząd do poszukiwania partnerów w tej transakcji. Jest nim francuskie konsorcjum Vinci SA, bardzo aktywne na europejskim rynku. Wcześniej Francuzi wyrażali zainteresowanie wejściem kapitałowym do Centralnego Portu Lotniczego (CPK). W budapeszteńskim porcie otrzymają 20 proc. udziałów. Resztę przejmie państwo.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Węgrzy nacjonalizują lotnisko w Budapeszcie. Bruksela mówi: OK

Nie chcieli, ale musieli odkupić lotnisko w Budapeszczie

Poprzednim właścicielem było prywatne konsorcjum składające się z niemieckiego AviAlliance GmbH, singapurskiego funduszu inwestycyjnego GIC Pte oraz kanadyjskiego Caisse de Depot et Placement du Quebec. To konsorcjum również zarządzało portem i miało koncesję do 2080 roku.

AviAlliance nie chciało sprzedawać budapeszteńskiego portu. Rząd wtedy zaczął działać dwutorowo, na zasadzie kija i marchewki. Konsorcjum atakowano za brak planów inwestycyjnych i jednocześnie podwyższano oferowaną kwotę. 

Przy tym Węgrzy początkowo nie mieli pieniędzy i szukali partnerów. Jednym z potencjalnych miał być katarski fundusz narodowy Qatar Investment Authority, który ostatecznie nie wszedł do rządowego konsorcjum, ale zastrzegł sobie prawo dołączenia w późniejszym terminie.

Wiadomo także, że ma zostać wybudowany trzeci terminal, który pozwoli odciążyć obecnie funkcjonujące dwa – dla linii tradycyjnych oraz niskokosztowych. Do tego będą potrzebne potężne środki. — Katarczycy dołączą do nas w przyszłości, ale to rząd zostawi sobie większościowy pakiet — mówił Viktor Orban w węgierskim radiu w poniedziałek rano.

Czytaj więcej

Rząd Orbana ustawą wyrzuci inwestora z portu lotniczego
Reklama
Reklama

Premier nie ukrywał, że liczy na szybki zwrot wydanych kwot, ponieważ Węgry w tej chwili są największym odbiorcą chińskich inwestycji i ruch lotniczy, tak pasażerski, jak i cargo, szybko rośnie. Zresztą i sam port przynosi zyski. W 2023 roku przy przychodach w wysokości 338 mln euro, zanotowało zysk w wysokości 74 mln euro.

Vinci to silny partner

Dla Vinci, które zarządza 70 lotniskami na świecie to kolejny krok na drodze do objęcia pozycji lidera. W kwietniu Francuzi objęli większościowe udziały w lotnisku w Edynburgu, co kosztowało ich 1,5 mld euro. W Wielkiej Brytanii są już właścicielami większościowych udziałów w Gatwick i Belfast International.

Viktor Orban przymierzał się do „odbicia” budapeszteńskiego portu już w 2021 roku. Musiał wtedy jednak zrezygnować z powodu braku wystarczających środków, bo Avialliance stawiała wyśrubowane warunki, a budżet miał potężny deficyt. Ostatecznie doszło do włączenia w tę transkację koncernu naftowego Mol. To nadal było zbyt mało i rząd zaczął wyprzedawać udziały w innych firmach, w tym np. 15 proc. w banku Erste Group Bank AG, oraz 35 proc. w ubezpieczycielu Vienna Insurance Group. Wsparcie przyszło też od państwowych banków.

Transport
Dobre wieści od CPK na koniec roku. Jest decyzja środowiskowa dla megalotniska
Transport
W 2026 roku przybędzie 290 km szybkich dróg
Transport
Tu-214 dostanie rosyjską elektronikę. Podano kolejny termin startu produkcji
Transport
Falstart konkurencji na polskich torach
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Transport
Armagedon na lotniskach Moskwy. Ponad 300 lotów odwołanych i opóźnionych
Materiał Promocyjny
Bankowe konsorcjum z Bankiem Pekao doda gazu polskiej energetyce
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama