Roland Garros. Grejpfruty na wietrze

Iga Świątek i Hubert Hurkacz awansowali do trzeciej rundy. Tenisistów w Paryżu martwią wiatr oraz ciężkie piłki.

Publikacja: 02.06.2023 03:00

Iga Świątek w sobotę zagra w trzeciej rundzie

Iga Świątek w sobotę zagra w trzeciej rundzie

Foto: AFP

Liderka rankingu WTA mierzyła się z debiutującą w drugiej rundzie turnieju Wielkiego Szlema Amerykanką Claire Liu i wygrała, ale nie bez wysiłku. Pierwszy set trwał długo, bo Polka grała agresywnie i popełniała błędy. Problemy sprawiała jej nie tylko rywalka.

– Raz grałam z wiatrem, a innym razem nie. Zdarzało się, że zwiewało mi piłkę i nie mogłam wyczuć, jak ją podrzucić. Nie jest przez to łatwo, ale po pierwszym secie udało mi się podnieść poziom i drugi był już lepszy – wyjaśniała.

Czytaj więcej

Roland Garros: Iga Świątek gra dalej, choć przeszkadzał wiatr

Świątek faktycznie ustabilizowała grę i sprawiła sobie prezent na 22. urodziny, które świętowała dzień wcześniej. Wychodząc na kort, słuchała Lenny’ego Kravitza, ale już po meczu napisała na kamerze „Czuję się na 22”, nawiązując do utworu Taylor Swift.

Podkreśliła, że imprezy niespecjalnie lubi, więc dzień urodzin spędziła spokojnie, ciesząc się jedynie z drobnych prezentów od swojej ekipy.

Teraz mecz z liderką rankingu WTA jako prezent może potraktować Xinyu Wang, która zagra na tym poziomie po raz pierwszy w życiu.

Czytaj więcej

Roland Garros: Waleczny Hurkacz zwycięża

Chinka odniosła wielkoszlemowe sukcesy w wieku juniorskim, ale jedynie w deblu. Jako singlistka świata nie podbiła.

Jest 80. rakietą świata, nigdy nie wygrała turnieju WTA, a w Paryżu pomogła szczęściu, wykorzystując korzystne losowanie. Przegrywały z nią w dwóch setach Czeszka Marie Bouzkova i Szwedka Rebecca Peterson.

Wyścig maratończyków

Świątek dopiero się w Paryżu rozgrzewa, a pierwsze dni wyprostowały jej turniejową drabinkę.

Polka w czwartej rundzie mogła trafić na Czeszkę Barborę Krejcikovą, lecz mistrzyni Roland Garros z 2021 roku, która wygrała ze Świątek dwa ostatnie mecze (w Dubaju i Ostrawie), odpadła już na pierwszej przeszkodzie – z Ukrainką Łesią Curenko.

Nie ma w turnieju także Wiktorii Azarenki, więc pierwszą rozstawioną rywalkę nasza tenisistka może spotkać dopiero w ćwierćfinale. Niewykluczone, że będzie nią ubiegłoroczna finalistka, Amerykanka Coco Gauff.

Dwie inne faworytki, czyli Białorusinka Aryna Sabalenka oraz moskwiczanka z Kazachstanu Jelena Rybakina, wygrywają swoje mecze pewnie. Spośród czołowych tenisistek rankingu WTA z turnieju odpadły już Francuzka Caroline Garcia (5.), Greczynka Maria Sakkari (8.) oraz Czeszka Petra Kvitova (10.).

Dziesięć setów ma w nogach Hubert Hurkacz, dla którego tegoroczny Roland Garros jest wysiłkiem maratońskim. Polak w meczach z Belgiem Davidem Goffinem oraz Holendrem Tallonem Griekspoorem spędził na korcie 8,5 godziny, ale zmęczenie nie może być usprawiedliwieniem. Jego kolejny rywal Juan Pablo Varillas także rozegrał dwa spotkania złożone z pięciu setów, choć trwały nieco krócej.

Panowie zagrają czwarty mecz dnia na korcie czternastym, więc dopiero wieczorem. 27-letni Peruwiańczyk to 94. tenisista świata, który pierwszy raz awansował do trzeciej rundy turnieju Wielkiego Szlema. Faworytem będzie Hurkacz, któremu wygrana może otworzyć drogę do meczu z Novakiem Djokoviciem.

Turniej polityczny

Serb jest podczas tegorocznego Roland Garros na świeczniku nie tylko ze względu na kwestie sportowe. Po spotkaniu pierwszej rundy napisał na kamerze „Kosowo jest w sercu Serbii. Zatrzymajcie przemoc”. Kosowski Komitet Olimpijski zaapelował o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego, a francuska minister sportu Amelie Oudea-Castera działanie Djokovicia nazwała „niewłaściwym”.

– Turniej Wielkiego Szlema bez dramy? To chyba nie dla mnie – odpowiada z szelmowskim uśmiechem Djoković.

Gorąco jest nie tylko wokół trzeciego tenisisty rankingu ATP, ale także wiceliderki zestawienia WTA. Sabalenka regularnie ściera się bowiem z pytaniami o Ukrainę.

Sama po meczu pierwszej rundy wyjaśniała, że żaden sportowiec tej wojny nie popiera, choć wiadomo, że to nieprawda. Dwa dni później podczas konferencji prasowej na żadne pytania ukraińskiej dziennikarki dotyczące wojny i Aleksandra Łukaszenki odpowiadać już nie chciała.

Tenisistów zajmuje nie tylko polityka, ale także sprzęt. Wiele mówi się o piłkach, które – według niektórych – zużywają się szybciej, są cięższe oraz wolniejsze niż zazwyczaj, co utrudnia grę zawodnikom słabszym fizycznie.

– Kiedy zmierzcha i pojawia się wilgoć, robią się z nich grejpfruty – wyjaśnia na łamach dziennika „L’Equipe” trener Lucasa Pouille’a, który odpadł z turnieju w drugiej rundzie.

Narzekali nie tylko przegrani, jak Laslo Djere czy Benoit Paire, ale także Taylor Fritz. Świątek pytana o piłki oznajmiła jedynie, że nie chce się na tym skupiać i takie podejście to prawdopodobnie kwestia, która odróżnia mistrzów od pretendentów.

Liderka rankingu WTA mierzyła się z debiutującą w drugiej rundzie turnieju Wielkiego Szlema Amerykanką Claire Liu i wygrała, ale nie bez wysiłku. Pierwszy set trwał długo, bo Polka grała agresywnie i popełniała błędy. Problemy sprawiała jej nie tylko rywalka.

– Raz grałam z wiatrem, a innym razem nie. Zdarzało się, że zwiewało mi piłkę i nie mogłam wyczuć, jak ją podrzucić. Nie jest przez to łatwo, ale po pierwszym secie udało mi się podnieść poziom i drugi był już lepszy – wyjaśniała.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Wiadomo kiedy i z kim zagra Iga Świątek. Polski czwartek w Rzymie
Tenis
Iga Świątek powalczy w Rzymie. Z Aryną Sabalenką spotka się dopiero w finale?
Tenis
Dobre losowanie Igi Świątek w Rzymie. A Hubert Hurkacz? Może zagrać z legendą
Tenis
Madryt: Iga Świątek wygrala 20. turniej w karierze. Na to zwycięstwo czekała bardzo długo
Tenis
Andriej Rublow wygrywa w Madrycie. Dużo niewiadomych przed Roland Garros