Położona 80 kilometrów od Hiszpanii, największa w archipelagu Balearów wyspa na Morzu Śródziemnym o długości około 100 km i powierzchni 3600 km kw. ma swoją niezwykłą historię. W starożytności należała do Kartaginy i Rzymu, bywała podbijana przez Wandalów i Wizygotów, później przez Arabów.
Na przełomie XIII i XIV wieku stanowiła część samodzielnego Królestwa Majorki. A potem znowu była aragońska i hiszpańska. Zawsze chętnie odwiedzana przez artystów. W latach 1838–1839 gościł na niej Fryderyk Chopin, co upamiętnia muzeum kompozytora w miejscowości Valldemossa.
Są na Majorce zabytki zapierające dech. Jednym z nich jest katedra La Seu w głównym mieście wyspy Palma de Mallorca. Ukryta wśród rezydencji i wysokich kamienic ma aż 6,6 tys. metrów kwadratowych powierzchni! Była budowana od XIII do XVI wieku w stylu kastylijskiego gotyku. Z siedmiu witrażowych rozet ta największa, nad ołtarzem głównym, ma 90 m kw.
Podczas mszy ołtarz oświetlają dziesiątki świec i lampionów znajdujących się na wiszącej metalowej konstrukcji w kształcie olbrzymiej korony cierniowej. To projekt słynnego Antonio Gaudiego. Lewa nawa przylega do sąsiednich domów, a prawa niemal dochodzi do morza. Kiedyś fale oblewały mury katedry, teraz oddziela je solidna grobla i sztuczne jezioro otoczone palmami.
Przypominający arabską medynę labirynt uliczek na tyłach katedry to centrum starówki, która ciągnie się na północ po Placa Cort, a na wschód do Avinguda Gabriel Alomar i Villalonga. Stare miasto zaniedbane i niszczejące przez długie lata, jest dziś odnawiane na wielką skalę i ogromnym nakładem kosztów, dzięki czemu powoli odzyskuje dawny czar.