Chciał mieć wpływ na losy świata

Robert Hanssen, wieloletni agent FBI, był mistrzem pozorów nie tylko w życiu zawodowym, ale i prywatnym. Informacje, które sprzedał KGB, przez kilka lat spędzały sen z powiek amerykańskim służbom wywiadowczym

Publikacja: 11.06.2009 18:28

Chciał mieć wpływ na losy świata

Foto: PAT

Od 1985 roku FBI poszukiwała podwójnego agenta, ale zadanie okazało się zbyt trudne dla kolejnych prowadzących śledztwo. Zdrajcy nadano kryptonim „Garnitur”. Wiadomo było, że ma kontakt z najwyższymi funkcjonariuszami CIA i innych instytucji rządowych.

– Wyciekały informacje o naszych metodach, skrzynkach kontaktowych i agentach – wspomina wysoki funkcjonariusz FBI w filmie zrealizowanym przez brytyjskich dokumentalistów.

Postanowiono kupić nazwisko zdrajcy. Amerykańscy agenci pojechali do Związku Radzieckiego. Jeden z oficerów KGB za 7 milionów dolarów sprzedał teczkę z materiałami operacyjnymi. Jak się później okazało, zawierała stenogramy rozmów podwójnego agenta z rosyjskimi szpiegami, nazwy miejsc, w których wymieniano informacje, metody komunikacji, listy.

Ujawnił metody działania CIA i nazwiska wieloletnich podwójnych agentów. Uważa się, że wykradzenie przez niego informacji o tajnym programie komputerowym używanym do tropienia agentów i terrorystów działających za granicą ułatwiło atak terrorystyczny z 11 września 2001 roku.

Kiedy szefowie FBI odkryli, że chodzi o Roberta Hanssena, agenta specjalnego FBI z 25-letnim stażem – wpadli w przerażenie. Był ostatnim, którego można by o to podejrzewać. Także w cywilu wiódł stateczne, uporządkowane życie jako przykładny mąż i ojciec sześciorga dzieci. Codziennie rano uczestniczył we mszy świętej i należał do katolickiej organizacji Opus Dei.

Rozpracowanie agenta powierzono 27-letniemu Ericowi O’Neillowi. Został przydzielony jako asystent Hanssena pracującego na stanowisku eksperta w dziale analityki. – Spijałem każde jego słowo – wspomina Eric. – Uczył mnie i otwierał się przede mną.

Dom Hanssena objęto 24-godzinną obserwacją. Przyniosło to zdumiewające rezultaty. Okazało się, że prowadził także podwójne życie prywatne. W Internecie zamieszczał nieprzyzwoite historie o swojej żonie Bonnie i pozwolił zainstalować w domu kamerę, która rejestrowała ich miłosne igraszki. Filmy te udostępniał potem m.in. swojemu najbliższemu koledze, emerytowanemu wojskowemu. Hanssen przez dwa lata romansował z tancerką erotyczną Priscillą Galey, którą utrzymywał.

Supertajne śledztwo zaczęło w końcu przynosić efekty. Kiedy został złamany szyfr i poznano lokalizację skrzynki kontaktowej, sprawa stała się prosta...

18 lutego 2001 roku został przyłapany przez FBI na gorącym uczynku, w chwili przekazywania informacji. Kiedy nakładano mu kajdanki, zapytał: „Czemu tak późno?”. Psychiatra ustalił, że dla Hanssena znacznie ważniejsze niż pieniądze było poczucie, że wpływa na wydarzenia na świecie. Przez 20 lat otrzymywał zaledwie 30 tysięcy dolarów rocznie za zdradę kraju. Skazany na dożywocie odbywa karę pozbawienia wolności w izolatce.

[i]Superszpieg: człowiek, który zdradził Zachód

1.55 | tvp 2 | czwartek[/i]

Telewizja
Międzynarodowe jury oceni polskie seriale w pierwszym takim konkursie!
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Telewizja
Arya Stark może powrócić? Tajemniczy wpis George'a R.R. Martina
Telewizja
„Pełna powaga”. Wieloznaczny Teatr Telewizji o ukrywaniu tożsamości
Telewizja
Emmy 2024: „Szogun” bierze wszystko. Pobił rekord
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Telewizja
"Gra z cieniem" w TVP: Serial o feminizmie w dobie stalinizmu