Godard, Truffaut: przyjaźń filmowców Nowej Fali

„Dwóch na fali - Godard, Truffaut” — opowieść o przyjaźni i rozstaniu gigantów francuskiego kina pokaże dziś o 17.15 TVP Kultura.

Publikacja: 09.09.2011 12:14

Jean-Luc Godard at Berkeley, 1968; fot. Gary Stevens

Jean-Luc Godard at Berkeley, 1968; fot. Gary Stevens

Foto: Wikipedia

Gdy się poznali na początku lat 50. ubiegłego wieku, byli 20-latkami. Do redakcji „Cahiers du cinema", w której pracowali jako dziennikarze, przywiodła ich miłość do kina i wiara, że mogą je zmienić. Pochodzili z różnych domów.

Zobacz fotosy z filmu

Francois Truffaut mawiał, że uratowała go miłość do X Muzy. Założył DKF mając 16 lat i rozpaczliwie pragnąc lepszego życia niż to, które mu zaoferował dom rodzinny. Jean-Luc Godard wychował się w Szwajcarii w bogatej protestanckiej rodzinie, jego ojciec był lekarzem. I Francois i Jean-Luc wierzyli, że prawdziwe życie to to, które widać na ekranie. Dla obu idolami byli Alfred Hitchcock i Jean Renoir, a potem Ingmar Bergman.

Dokument - czytaj więcej

Do grona swoich mistrzów Truffaut dołączył jeszcze Roberta Rosselliniego, z którym zaprzyjaźnił się i od którego uczył praktycznych umiejętności filmowych.

- Gdy jestem zniechęcony - myślę o Robercie - przyznawał Truffaut. - On zawsze angażuje się na całego. Zawsze walczy. Tacy ludzie mają na mnie wpływ.

Pragnął zmian, podobnie jak inni koledzy skupieni wokół „Cahiers du cinema".

Krytykowali kręcenie w studiu, skorumpowany i akademicki, ich zdaniem, festiwal w Cannes. Niedługo potem Truffaut odniósł na nim sukces pokazując swoje debiutanckie „400 batów". Nakręcił je w 1959 roku mając 26 lat. Jak wyjaśniał, pokazywał w nim siebie jako 14-latka, którego nikt nie kochał. Powstanie Nowej Fali, czyli Nouvelle Vague, stało się faktem. Młodzi entuzjaści nowego kina, filmowali na ulicy, posługiwali się lekkim sprzętem, pokazywali nieznanych młodych aktorów, opowiadających często historie bardzo prywatne.

- Musieliśmy rozwalić legendy i odnowić kino - stwierdził Jean-Luc Godard.

Jego pierwszy film - „Do utraty tchu" wspomagany przez Truffaut, współautora scenariusza, choć został nagrodzony, spotkał się z kontrowersyjnym przyjęciem widzów. Pokazują to archiwalia, na których wychodzący z kina komentują obejrzany film - od zachwytu do oburzenia.

Stopniowo słabło jednak zainteresowanie widzów Nową Falą. Choć Godard i Truffaut pracowali osobno, nadal jednak się wspierali. W 1966 roku Truffaut został koproducentem filmu Godarda: „Dwie lub trzy rzeczy, które o niej wiem".

Opublikował także artykuł, w którym opisał fenomen swego przyjaciela: „Czy zaangażowałem się w ten film dlatego, że przyjaźnimy się od 20 lat, czy raczej z tego powodu, że jest najlepszym filmowcem świata? Jest szybki jak Rosselini, sprytny jak Sacha Guitry, muzyczny niczym Orson Welles, skuteczny jak Hitchock, głęboki jak Bergman i bezczelny jak nikt inny".

Zdawać by się mogło, że to przypieczętuje na lata ich przyjaźń. Ale tak się nie stało. Drogi reżyserów rozeszły się po majowych wydarzeniach 1968 roku. W jakie strony się udali - opowiada film.

A tak poza tym, to możemy zazdrościć Francuzom bogactwa materiałów archiwalnych, które niezwykle wspomagają opowieści o minionym czasie i ludziach, którzy odeszli. Starannie wybrane fragmenty to nie tylko wypowiedzi twórców, ale i oni sami utrwaleni w czasie pracy, spacerów, chwilach prywatnych. Do tego dokument zrealizowany przez Emmanuela Laurenta został wyjątkowo starannie zilustrowany wycinkami artykułów prasowych z tamtego czasu. Prawdziwa przyjemność.

 

 

 

Gdy się poznali na początku lat 50. ubiegłego wieku, byli 20-latkami. Do redakcji „Cahiers du cinema", w której pracowali jako dziennikarze, przywiodła ich miłość do kina i wiara, że mogą je zmienić. Pochodzili z różnych domów.

Zobacz fotosy z filmu

Pozostało 92% artykułu
Telewizja
Międzynarodowe jury oceni polskie seriale w pierwszym takim konkursie!
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Telewizja
Arya Stark może powrócić? Tajemniczy wpis George'a R.R. Martina
Telewizja
„Pełna powaga”. Wieloznaczny Teatr Telewizji o ukrywaniu tożsamości
Telewizja
Emmy 2024: „Szogun” bierze wszystko. Pobił rekord
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Telewizja
"Gra z cieniem" w TVP: Serial o feminizmie w dobie stalinizmu