Reklama
Rozwiń

Festiwal Dwa Teatry

W poniedziałek wieczorem poznamy werdykt XIII Festiwalu Dwa Teatry, na którym rywalizują najlepsze spektakle telewizyjne i słuchowiska.

Publikacja: 02.06.2013 18:20

Magdalena Cielecka jako Dulska

Magdalena Cielecka jako Dulska

Foto: PAT

Red

Tak jak i w ubiegłym roku telewizyjne jury będzie miało trudne zadanie wskazania zwycięzcy spośród 15 spektakli Teatru TV zrealizowanych w trzech różnych konwencjach: na żywo, rejestracji przedstawień w teatrze oraz oryginalnych realizacji specjalnie dla Teatru TV. Jedną z nich jest „Moralność pani Dulskiej” Gabrieli Zapolskiej w reżyserii Marcina Wrony. Jej telewizyjna premiera zgromadziła rekordową liczbę niemal 2,5 miliona odbiorców. Nawet świetnie znane dramaty mogą zaskoczyć nowym odczytaniem – tak jak stało się to w przypadku Marcina Wrony. Zaskakującą, lecz frapującą decyzją było obsadzenie w tytułowej roli Magdaleny Cieleckiej.

– Ten odzew widzów mówi mi, że sprawdził się pomysł, by pokazać w ten sposób Dulską i zaproponować z nią podróż przez dziesięciolecia – mówi „Rz” reżyser. – Okazało się, że choć zmienia się kostium epoki – mentalność nie ulega zmianie.

Czy przedstawienie znajdzie uznanie jury? W 2006 roku Marcin Wrona wywiózł z Sopotu nagrodę za reżyserię „Skazy” Marzeny Brody – współczesnej historii opowiadającej o rodzeństwie z drastyczną przeszłością.

– Dobrze to pamiętam, bo było dla mnie wielkim wyróżnieniem otrzymanie lauru z rąk Krzysztofa Kolbergera – wspomina Wrona. – Czułem, że wpisuję się w ważną dla mnie tradycję Teatru TV.

Nie tylko spektakle Teatru Telewizji, ale także słuchowiska gromadzą komplety słuchaczy. Owacyjnie przyjęli m.in. „Raport Piłata” Janusza Głowackiego w reżyserii Janusza Kukuły.

– Szukałem dla tej pogmatwanej, czasem rwącej się opowieści, nowego języka, bo przedstawienie historii z wątkami starotestamentowymi nie jest łatwe – wyjaśnia Janusz Kukuła. – To konfrontacja z tradycją, która wymaga od reżysera szczególnej delikatności. Ale najbardziej przeżywam „Senat szaleńców” Janusza Korczaka – jedyny, choć niedokończony przez niego dramat. Te emocje są tak duże, bo dla mnie był święty. Bardzo ważne jest, by w XXI wieku ludzie nie zapomnieli o kimś tak niezwykłym, zaświadczającym swoim życiem, jak wielki potrafi być człowiek. Tak się złożyło, że także trzecie z moich słuchowisk – „Łóżka” Wojciecha Fułka – dotyka spraw ostatecznych i jest kolejną próbą współczesnego pisarza, by zmierzyć się z tym najbardziej wymagającym ze wszystkich tematów.

W silnej konkurencji 17 słuchowisk walczących o tegoroczne Grand Prix z pewnością nie bez szans są: „Mewa” Borysa Akunina w reżyserii Igora Gorzkowskiego, „Ich czworo” Zapolskiej w realizacji Jerzego Stuhra czy „Wesele” Wyspiańskiego w interpretacji Andrzeja Seweryna.

Tak jak i w ubiegłym roku telewizyjne jury będzie miało trudne zadanie wskazania zwycięzcy spośród 15 spektakli Teatru TV zrealizowanych w trzech różnych konwencjach: na żywo, rejestracji przedstawień w teatrze oraz oryginalnych realizacji specjalnie dla Teatru TV. Jedną z nich jest „Moralność pani Dulskiej” Gabrieli Zapolskiej w reżyserii Marcina Wrony. Jej telewizyjna premiera zgromadziła rekordową liczbę niemal 2,5 miliona odbiorców. Nawet świetnie znane dramaty mogą zaskoczyć nowym odczytaniem – tak jak stało się to w przypadku Marcina Wrony. Zaskakującą, lecz frapującą decyzją było obsadzenie w tytułowej roli Magdaleny Cieleckiej.

Teatr
XXXI Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi rozpoczęty z przytupem
Teatr
Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych spyta o wspólnotę i pokaże „Heksy" Szpili
Teatr
Teatry operowe. Dyrektor musi odejść, bo jest za długo
Teatr
Klata powołany na dyrektora Teatru Narodowego. Teraz pojechał do Kijowa
Teatr
„Na prochach” to musical mocniejszy niż narkotyk
Materiał Promocyjny
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Teatr
Pokazy mistrzów i autorytetów
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń