Reżimowi Polacy gotowi do rozmów

Nowy szef łukaszenkowskiego Związku Polaków mówi po polsku. I mówi o pogodzeniu z podziemnym ZPB

Aktualizacja: 16.01.2012 11:57 Publikacja: 16.01.2012 01:23

Reżimowi Polacy gotowi do rozmów

Foto: ROL

Andrzej Pisalnik z Grodna

– Nie odrzucam żadnej koncepcji pojednania – powiedział „Rz" Mieczysław Łysy, p. o. prezesa, wybrany w sobotę przez Radę Naczelną posłusznego Mińskowi i nieuznawanego przez Warszawę ZPB. Będzie szefem do zakończenia kadencji ustępującego prezesa Stanisława Siemaszki (zgodnie ze statutem do jesieni 2013). Niemówiący po polsku w przeciwieństwie do Łysego Siemaszko został prezesem reżimowego ZPB z nadania władz białoruskich we wrześniu 2009 r. i wcześniej nie był związany z polską organizacją.

Rezygnacja Siemaszki została odebrana przez część polskiego środowiska na Białorusi jako szansa na zjednoczenie rozbitego po zjeździe w 2005 roku ZPB. Wówczas prezesem największej polskiej organizacji na Białorusi została Andżelika Borys. Mińsk unieważnił jednak wyniki zjazdu i organizacja podzieliła się na wspieranych przez Warszawę zwolenników Borys i działaczy wiernych rządowi w Mińsku.

Tym ostatnim dzięki wsparciu ze strony władz udało się przejąć kontrolę nad całym majątkiem ZPB, między innymi dwie Szkoły Polskie w Grodnie i Wołkowysku i 16 Domów Polskich, ufundowanych przez stowarzyszenie Wspólnota Polska, czyli de facto przez polskiego podatnika. Wiele z tych placówek jest obecnie w złym stanie technicznym i są one wynajmowane do celów komercyjnych firmom.

To, że Domy Polskie nie służą Polakom na Białorusi, boli działaczy, którzy przyczynili się do ich powstania. Należy do nich pierwszy prezes i twórca ZPB Tadeusz Gawin. Przekonywał „Rz", że ustąpienie ze stanowiska skompromitowanego i posłusznego władzom Siemaszki należy wykorzystać do podjęcia dialogu. Proponował pojednanie na poziomie działaczy nie- zaangażowanych w walkę polsko-polską na Białorusi. – W tym, co proponuje Gawin, jest dużo racji, nie odrzucałbym takiej możliwości podjęcia dialogu – ocenił Mieczysław Łysy.

Nastroje studzi obecna szefowa niezwiązanego z reżimem ZPB Anżelika Orechwo. – Wątpię, że dojdzie do pojednania. Zmienił się szef związku reżimowego, ale władze w Mińsku zostały te same: nie zmieniło się białoruskie KGB, służby specjalne i ludzie w administracji prezydenta, którzy decydują o działalności tej organizacji. Nie mamy z kim tam rozmawiać – powiedziała „Rz" Orechwo. – Możemy prowadzić rozmowy z władzami Białorusi i wielokrotnie zgłaszaliśmy chęć takich rozmów, ale nie dało to skutku.

Ideę pojednania podziela Andżelika Borys, która ustąpiła ze stanowiska na rzecz Anżeliki Orechwo. – Główną przyczyną mojego odejścia ze stanowiska prezesa było sygnalizowanie przez stronę białoruską, iż to ja jestem przeszkodą w normalizacji sytuacji wokół ZPB – zgodziła się po raz pierwszy publicznie ujawnić przyczynę swej dymisji Borys.

Wcześniej powoływała się na okoliczności rodzinne i chęć robienia doktoratu w Polsce.

W wiernej władzom w Mińsku części ZPB też istnieje grupa Polaków niezadowolonych z wojny polsko-polskiej. Członek Rady Naczelnej reżimowego ZPB Edward Kołosza ujawnił „Rz", że po zatwierdzeniu Mieczysława Łysego na stanowisku p. o. prezesa, wystąpił z propozycją, aby Łysy rozważył możliwość podjęcia dialogu z organizacją kierowaną przez Orechwo. – Niestety napotkała na sprzeciw kilku działaczy, którzy zajmują otwarcie wrogie stanowisko wobec idei porozumienia z opozycyjnym związkiem – przyznaje Kołosza.

Mieczysław Łysy jest wieloletnim działaczem ZPB. Przed rozłamem wiele lat pracował jako dyrektor szkoły średniej w Rubieżewiczach pod Mińskiem. Dzieci uczą się tam polskiego i grają w amatorskim teatrze, wystawiającym sztuki w języku polskim.

—współpr. ta.s.

Andrzej Pisalnik z Grodna

– Nie odrzucam żadnej koncepcji pojednania – powiedział „Rz" Mieczysław Łysy, p. o. prezesa, wybrany w sobotę przez Radę Naczelną posłusznego Mińskowi i nieuznawanego przez Warszawę ZPB. Będzie szefem do zakończenia kadencji ustępującego prezesa Stanisława Siemaszki (zgodnie ze statutem do jesieni 2013). Niemówiący po polsku w przeciwieństwie do Łysego Siemaszko został prezesem reżimowego ZPB z nadania władz białoruskich we wrześniu 2009 r. i wcześniej nie był związany z polską organizacją.

Pozostało 86% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022