Mniej atomu blisko Polski?

Mimo sprzeciwu rządu Sejm zadecydował, że razem z tegorocznymi wyborami parlamentarnymi odbędzie się referendum na temat budowy nowej elektrowni atomowej w Wisaginie

Publikacja: 17.07.2012 01:48

W 141-osobowym Sejmie za przeprowadzeniem referendum głosowało 62 posłów, przeciw było 39, a 18 wstrzymało się od głosu, reszta posłów nie wzięła udziału w głosowaniu.

Referendum będzie jednak miało znaczenie jedynie konsultacyjne. Jeśli nawet większość jego uczestników opowie się przeciwko budowie nowej elektrowni, władze będą miały prawo zignorować zdanie obywateli. Centroprawicowa koalicja rządząca była przeciwna przeprowadzeniu referendum. Jako alternatywę proponowała, aby odbyło się ono w roku 2014 lub 2015, już po zakończeniu negocjacji z głównym inwestorem budowy, japońskim koncernem Hitachi, oraz rządami Łotwy i Estonii. Jednak koalicji zabrakło wczoraj głosów, aby przeforsować ten pomysł. Referendum odbędzie się więc w październiku razem z wyborami do Sejmu. I prawdopodobnie stanie się jednym z głównych tematów kampanii wyborczej.

Jak wynika z sondaży opinii publicznej, większość mieszkańców Litwy jest przeciwna zamiarom rządu Andriusa Kubiliusa chcącego wybudować nową elektrownię atomową. Mimo rozpisania referendum rządzący nadal są przekonani, że o budowie powinni zadecydować politycy. Jak argumentuje premier, Wisagina zapewni niezależność energetyczną Litwy od Rosji oraz da impuls do rozwoju litewskiej gospodarki.

Przeciwko budowie jest z kolei centrolewicowa opozycja, która – jak wynika z sondaży – prawdopodobnie po jesiennych wyborach przejmie władzę na Litwie. Jest przekonana, że budowa ostatecznie zrujnuje litewską gospodarkę. Wskazują, że rząd dotychczas nie przedstawił informacji, ile będzie kosztowała energia elektryczna z Wisaginy. Podobne obawy mają również rządy Łotwy i Estonii, które zwlekają z podjęciem ostatecznej decyzji, czy dołączyć do litewskiego projektu atomowego. Łotysze i Estończycy czekają też na to, czy do projektu Wisaginy dołączy Polska.

Jutro do Warszawy wybiera się szef litewskiego rządu Andrius Kubilius. Podczas spotkania ze swym polskim kolegą Donaldem Tuskiem ma między innymi przekonywać polski rząd do udziału w budowie elektrowni atomowej na Litwie.

Idea powstania wisagińskiej elektrowni atomowej pojawiła się w związku z żądaniami Unii Europejskiej zamknięcia przestarzałej i niezbyt bezpiecznej elektrowni w Ignalinie, zapewniającej dostawy 80 proc. energii elektrycznej dla Litwy. Ignalinę zamknięto w 2009 r. i od tego czasu Litwa ma problem z zapewnieniem niezależności energetycznej.

W Wisaginie ma funkcjonować tylko jeden blok energetyczny z reaktorem typu BWR – takim samym jak w zniszczonej w wyniku trzęsienia ziemi japońskiej elektrowni Fukushima. Co gorsza, projekt ma być realizowany przez koncern Hitachi, ten sam, który budował Fukushimę. To wszystko ogromnie niepokoi działaczy organizacji ekologicznych, zarówno z Litwy, jak i krajów sąsiednich. I to tym bardziej, że planowana jest budowa nowych elektrowni atomowych w sąsiednim, rosyjskim obwodzie kaliningradzkim, a także na Białorusi. Koszty budowy szacowane są na 5 miliardów euro.

W budowie miała uczestniczyć Polska Grupa Energetyczna. Ale w grudniu 2011 r. zawiesiła swój udział w projekcie, co postawiło jego realizację pod znakiem zapytania.

W 141-osobowym Sejmie za przeprowadzeniem referendum głosowało 62 posłów, przeciw było 39, a 18 wstrzymało się od głosu, reszta posłów nie wzięła udziału w głosowaniu.

Referendum będzie jednak miało znaczenie jedynie konsultacyjne. Jeśli nawet większość jego uczestników opowie się przeciwko budowie nowej elektrowni, władze będą miały prawo zignorować zdanie obywateli. Centroprawicowa koalicja rządząca była przeciwna przeprowadzeniu referendum. Jako alternatywę proponowała, aby odbyło się ono w roku 2014 lub 2015, już po zakończeniu negocjacji z głównym inwestorem budowy, japońskim koncernem Hitachi, oraz rządami Łotwy i Estonii. Jednak koalicji zabrakło wczoraj głosów, aby przeforsować ten pomysł. Referendum odbędzie się więc w październiku razem z wyborami do Sejmu. I prawdopodobnie stanie się jednym z głównych tematów kampanii wyborczej.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021