Reklama

Nowa wersja. Wagnerowcy z Białorusi mieli lecieć do Stambułu

Białoruskie służby zatrzymały w środę 32 pracowników prywatnej rosyjskiej firmy wojskowej Wagnera. Rosyjskie media twierdziły, że osoby te mogły jechać do innego kraju, wymieniając Sudan. Rosyjski ambasador w Mińsku w czwartek powiedział, że chodziło o Stambuł.

Aktualizacja: 30.07.2020 18:28 Publikacja: 30.07.2020 18:15

Nowa wersja. Wagnerowcy z Białorusi mieli lecieć do Stambułu

Foto: AFP

qm

O tym, że białoruskie służby zatrzymały 32 pracowników prywatnej rosyjskiej firmy wojskowej Wagnera, poinformowała w środę rządowa agencja Biełta. Powołując się na organy ścigania, stwierdziła, że ogółem na Białoruś przybyło ponad 200 bojówkarzy, według tych doniesień mieli „destabilizować sytuację podczas kampanii wyborczej". Najpierw mieli się wprowadzić do jednego z mińskich hoteli w nocy z 24 na 25 lipca. Następnie przeprowadzili się do jednego z podmińskich sanatoriów. Tam, według informacji lokalnych mediów, zostali zatrzymani przez jednostki antyterrorystyczne KGB.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1298
Świat
Podcast „Rzecz o geopolityce”: Rosja na gospodarczej krawędzi? Koreański chaos
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1297
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1296
Świat
„Zapad 2025”. Rosjanie manewrują strachem. Nie po raz pierwszy
Reklama
Reklama