Kto kłamie: śledczy czy Julia?

Julia Tymoszenko uzgodniła z bandytami szczegóły zamordowania swego konkurenta – twierdzi prokuratura.

Aktualizacja: 23.01.2013 09:45 Publikacja: 23.01.2013 02:26

Kto kłamie: śledczy czy Julia?

Foto: ROL

Dziennik „Kommiersant" uchylił kulisy zlecenia morderstwa deputowanego Jewhena Szczerbania w 1996 r. Twierdzi, że dotarł do dokumentów ukraińskiej prokuratury – a zwłaszcza do wręczonego Julii Tymoszenko zawiadomienia o uznaniu jej za podejrzaną w tej sprawie. To szokujące materiały, jeśli oczywiście pokazują prawdę.

Wszystko miało się zacząć od ówczesnego I wicepremiera Pawła Łazarenki, który lobbował za przyjęciem w grudniu 1995 r. rozporządzenia rządu w sprawie „zapewnienia dostaw gazu ziemnego dla ludności w 1996 r.". Zgodnie z dokumentem każdy obwód miał mieć jednego, hurtowego dostawcę, u którego wszystkie przedsiębiorstwa powinny kupować gaz po określonej cenie. W obwodach dniepropietrowskim i donieckim miała być to kierowana przez Tymoszenko korporacja Jednolite Systemy Energetyczne Ukrainy, JeESU.

T jak Tymoszenko

Zdaniem śledczych, by tak się stało, intensywnie działała szefowa JeESU Julia Tymoszenko, która „systematycznie przekazywała na wskazane przez Ł (w dokumencie są tylko litery – T jak Tymoszenko i Ł jak Łazarenko – red.) konta w instytucjach bankowych kwoty w wysokości 50 proc. od całego zysku, jaki firma miała z działalności komercyjnej". Według prokuratury na przeszkodzie w realizacji planu całkowitego opanowania rynku gazu w Doniecku stanął biznesmen i polityk Jewhen Szczerbań, który z kolei zainicjował pojawienie się rozporządzenia gubernatora obwodu z lutego 1996 r., wyznaczające zupełnie innego dostawcę – Przemysłowy Związek Donbasu. Szczerbań zaczął przeszkadzać tandemowi Łazarenko–Tymoszenko.

W pierwszej połowie 1996 r. doradca Łazarenki, Petro Kiriczenko, zorganizował w pod- kijowskiej Puszczy-Wodyci spotkanie z „autorytetem kryminalnym" Aleksandrem Milczenką ps. Matros. Potem spotykali się wiele razy, także z udziałem Łazarenki i Tymoszenko. Ci ostatni mieli „zamówić" zamordowanie Szczerbania za kwotę 3 milionów dolarów, a także obiecać Milczence udział w prywatyzacji Cariaczańskiego Zakładu Produkcji Wód Mineralnych.

Matros znalazł grupę 15 bandytów, którzy zdobyli mundury pracowników lotnictwa cywilnego i milicjantów oraz broń. Zastrzelili Szczerbania na lotnisku w Doniecku, 3 listopada 1996 r.  I wówczas tandem Łazarenko (już premier) – Tymoszenko mógł działać bez przeszkód.

Julia Tymoszenko zleciła zamordowanie swojego konkurenta?

Rola Kuczmy

Zdaniem Ołeha Soskina, doradcy ds. gospodarczych byłego prezydenta Leonida Kuczmy, doniesienia „Kommiersanta" mijają się z rzeczywistością. – W latach 90. sytuacja na ukraińskim rynku gazowym była kontrolowana przez Kuczmę. Ówczesny wice- premier, a później szef rządu Pawło Łazarenko, był mu całkowicie podporządkowany. JeESU otrzymała monopol na sprzedaż gazu, ale tylko w obwodach, gdzie proces mógł nadzorować  Łazarenko, np. w dniepropietrowskim czy ługańskim. Wpływu na obwód doniecki, gdzie gubernatorem był Wołodymyr Szczerbań, Łazarenko nie miał. Zamordowany Jewhen Szczerbań nie był rodziną Wołodymyra Szczerbania – mówi „Rz" Soskin. Skoro tak, po co Łazarenko i Tymoszenko mieli go mordować?

Szef Instytutu Polityki Ukraińskiej Kostiantyn Bondarenko widzi to inaczej. Jewhen Szczerbań miał zginąć, bo w latach 90. stanął na czele grupy wpływowych donieckich biznesmenów, którzy wypowiedzieli posłuszeństwo Łazarence. – Schemat działań Tymoszenko–Łazarenko był prosty. Przedsiębiorstwa mogły kupować gaz po zawyżonej cenie tylko od Jednolitych Systemów Energetycznych. Zmuszano je do sprzedawania wyprodukowanych towarów po zaniżonej cenie firmom powiązanym z Łazarenką. Doprowadzano je do bankructwa, a potem za grosze wykupywały je struktury bliskie Łazarence – mówił Bondarenko, cytowany przez ukraiński portal Bagnet.org.

Portal Obozrevatel.com pisał o kilku innych wersjach motywu zabójstwa Jewhena Szczerbania. Jedną z nich miał być podział stref wpływów w Doniecku. Morderstwo Szczerbania miało osłabić pozycje gubernatora obwodu.

Adwokaci Tymoszenko podkreślali, że śmiercią deputowanego mógł być zainteresowany obecny prezydent Wiktor Janukowycz, który pół roku po zabójstwie Jewhena Szczerbania został szefem obwodu donieckiego. Inną przyczyną zabójstwa mogły być  interesy Jewhena Szczerbania w Estonii, gdzie chciał przejąć kontrolę nad rynkiem finansowym. Estońska prasa pisała, że Szczerbań utrzymywał kontakty nie tylko z estońskimi biznesmenami, ale także z kryminalistami.

Zdyskredytować Julię?

Zdaniem kijowskich ekspertów działania prokuratury, która uznała Tymoszenko za podejrzaną w sprawie o zabójstwo Szczerbania, mają kilka celów. Jednym z nich jej dyskredytacja opozycjonistki zarówno na Ukrainie, jak i na Zachodzie. Władze w Kijowie mogą obawiać się  lutowego szczytu  Ukraina – Unia Europejska, gdzie będą pytane przez unijnych polityków, czemu przywódczyni opozycji nadal przebywa w więzieniu.

Wiktor Janukowycz i jego ludzie mogą się też obawiać werdyktu Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Tymoszenko. – Władze na Ukrainie nie mogą nie zgodzić się z wyrokiem. A Julia Tymoszenko może zostać uniewinniona w sprawie gazowej (została skazana na siedem lat więzienia za nadużycie władzy podczas podpisywania umowy gazowej z Rosją w 2009 r.), ale zatrzymana za kratami z innych powodów – mówił Wadym Karasiow, szef Instytutu Strategii Globalnych w Kijowie.

Dziennik „Kommiersant" uchylił kulisy zlecenia morderstwa deputowanego Jewhena Szczerbania w 1996 r. Twierdzi, że dotarł do dokumentów ukraińskiej prokuratury – a zwłaszcza do wręczonego Julii Tymoszenko zawiadomienia o uznaniu jej za podejrzaną w tej sprawie. To szokujące materiały, jeśli oczywiście pokazują prawdę.

Wszystko miało się zacząć od ówczesnego I wicepremiera Pawła Łazarenki, który lobbował za przyjęciem w grudniu 1995 r. rozporządzenia rządu w sprawie „zapewnienia dostaw gazu ziemnego dla ludności w 1996 r.". Zgodnie z dokumentem każdy obwód miał mieć jednego, hurtowego dostawcę, u którego wszystkie przedsiębiorstwa powinny kupować gaz po określonej cenie. W obwodach dniepropietrowskim i donieckim miała być to kierowana przez Tymoszenko korporacja Jednolite Systemy Energetyczne Ukrainy, JeESU.

Pozostało 84% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017