Ujawnienie maili Jeffreya Epsteina ponownie wstrząsnęło amerykańską sceną polityczną. W jednym z nich Epstein stwierdził, że „Trump oczywiście wiedział o dziewczynach” pozyskanych do handlu ludźmi w celach seksualnych.
Czytaj więcej
„Republikanie w Izbie Reprezentantów powinni zagłosować za ujawnieniem akt sprawy Epsteina, ponie...
Dlaczego ta sprawa jest tak groźna dla Trumpa?
Bielecki wyjaśnia, że rdzeń wyborców Trumpa opiera się na środowiskach protestanckich, dla których moralność jest fundamentem polityki. Afera pedofilska uderza więc w samo serce jego wizerunku. Jednocześnie ruch MAGA od lat żywi się teoriami spiskowymi dotyczącymi rzekomej „siatki pedofilskiej” demokratów – i teraz „Trump został złapany, czy wpadł w pułapkę, którą nastawiał na innych”. Dodatkowo sondaże pokazują gwałtowny spadek zaufania do przywódcy Stanów Zjednoczonych: „ufa mu już tylko 37 proc. Amerykanów” – przypomina Bielecki, wskazując, że to najgorszy moment na tak poważny kryzys wizerunkowy.
Czytaj więcej
Najnowocześniejszy amerykański lotniskowiec przypłynął w niedzielę na Morze Karaibskie, demonstru...
Tajemnicza śmierć Epsteina i polityczne konsekwencje
W drugiej części rozmowy pojawia się wątek śmierci miliardera. – „Jego adwokaci mówią, że to było po prostu morderstwo” – przypomina Bielecki, wskazując na ogrom wiedzy, jaką Epstein posiadał o najpotężniejszych ludziach w USA. Nie zabrakło także pytania o możliwe rozliczenia Trumpa. – „Trump jest patologicznym narcyzem… on żadnej dymisji nie będzie przewidywał” – ocenia dziennikarz, dodając, że jedynym realnym zagrożeniem jest dla niego utrata poparcia własnych wyborców. Rozmowę zamyka gorzka puenta prowadzącej: – „Władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie”.