Reklama
Rozwiń
Reklama

Konwój ONZ zaatakowany przez rebeliantów. 12 osób zginęło

Pięciu członków misji pokojowej ONZ i siedmiu cywilów zginęło w zasadzce w prowincji Jonglei na wschodzie Sudanu Południowego. Konwój ONZ został zaatakowany przez uzbrojonych rebeliantów

Publikacja: 09.04.2013 20:42

Członkowie misji pokojowej ONZ, którzy zginęli w zasadzce, to obywatele Indii. Konwój liczył 32 osoby - poinformowało indyjskie MSZ. W Sudanie Południowym stacjonuje 2200 indyjskich funkcjonariuszy.

Co najmniej dziewięć innych osób, które pracowały dla ONZ, zostało rannych, a kilka kolejnych uznano za zaginione - podała szefowa oenzetowskiej misji w Sudanie Południowym (UNMISS) Hilde Johnson. - Ten atak nie odstraszy sił pokojowych, które będą kontynuowały swoją pracę i wspierały władze Sudanu Południowego w celu utrzymania pokoju w tym kraju - dodała Johnson.

Rzecznik prasowy południowosudańskiej armii pułkownik Philip Aguer o atak oskarżył grupę rebeliantów dowodzonych przez Davida Yau Yau, z którymi oddziały rządowe walczą od sześciu miesięcy. Pułkownik poinformował również, że do ataku na konwój doszło pomiędzy miastami Pibor i Bor. Według Aguera rebelianci dozbrajani są przez Sudan. Przywódcy z Chartumu zaprzeczają tego typu oskarżeniom.

Ponad 150 osób zginęło w zeszłym miesiącu w prowincji Jonglei w bitwie pomiędzy południowosudańską armią a rebeliantami Yau Yau. Według radia powiązanego z bojownikami podjęli oni walkę w odwecie za nadużycia popełnione przez władze podczas programu rozbrajania w Jonglei.

W 2005 r. w Sudanie zakończyła się wojna domowa pomiędzy północą a południem. Sześć lat później dzięki zapoczątkowanemu po wojnie procesowi pokojowemu Sudan Południowy ogłosił niepodległość.

Reklama
Reklama

Po dwóch latach od formalnego oderwania się od Chartumu nowo powstałe państwo jest wciąż niespokojne ze względu na wewnętrzny chaos, powszechne akty przemocy i nieustabilizowane relacje z sąsiadem z północy.

Członkowie misji pokojowej ONZ, którzy zginęli w zasadzce, to obywatele Indii. Konwój liczył 32 osoby - poinformowało indyjskie MSZ. W Sudanie Południowym stacjonuje 2200 indyjskich funkcjonariuszy.

Co najmniej dziewięć innych osób, które pracowały dla ONZ, zostało rannych, a kilka kolejnych uznano za zaginione - podała szefowa oenzetowskiej misji w Sudanie Południowym (UNMISS) Hilde Johnson. - Ten atak nie odstraszy sił pokojowych, które będą kontynuowały swoją pracę i wspierały władze Sudanu Południowego w celu utrzymania pokoju w tym kraju - dodała Johnson.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1368
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1367
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1366
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1365
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1364
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama