Wielka Brytania: Polacy przyjadą po zasiłki?

Prasa na Wyspach Brytyjskich alarmuje. Po zniesieniu unijnych restrykcji Polacy mogą wyłudzać od brytyjskich władz nowe świadczenia

Publikacja: 04.03.2011 00:53

Londyn

Londyn

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski Dariusz Gorajski

„Nawet 100 tysięcy imigrantów ze wschodniej Europy będzie mogło zażądać u nas 250 funtów zasiłku tygodniowo, bo Europa zmusza Wielką Brytanię do zniesienia ograniczeń zasiłkowych" – napisał „Daily Mail". Według gazety może to kosztować brytyjskich podatników „dziesiątki milionów funtów".

Po siedmiu latach okresu przejściowego z końcem kwietnia tego roku Wielka Brytania musi znieść ograniczenia przy wypłacaniu zasiłków dla przybyszów z ośmiu państw UE przyjętych do tej organizacji w 2004 r. W tym dla Polaków, którzy stanowią największą grupę spośród pracujących na Wyspach mieszkańców Europy Środkowo-Wschodniej.

W efekcie – jak donoszą brytyjskie media – do Wielkiej Brytanii mogą przyjechać dziesiątki tysięcy osób tylko po to, by wystąpić o świadczenia socjalne. Z wyliczeń „Timesa" wynika, że mogą liczyć nawet na 250 funtów (1170 zł) tygodniowo. Będą bowiem mogli otrzymywać zasiłek dla bezrobotnych (jobseeker's allowance), ulgę od podatku komunalnego (council tax benefit) oraz dodatek mieszkaniowy (housing benefit). Ma to kosztować Wielką Brytanię dziesiątki milionów funtów.

– Od dawna ostrzegaliśmy, że będzie z tym problem. Skończy się tak, że w ogóle zabraknie pieniędzy na zasiłki i wsparcie finansowe dla poszukujących pracy – powiedział „Rz" rzecznik nacjonalistycznej i nastawionej niechętnie do imigrantów Brytyjskiej Partii Narodowej Simon Darby. – To zaszkodzi nie tylko Brytyjczykom, ale także Polakom i innym przybyszom z Europy Wschodniej, którzy już tu są i uczciwie pracują! Oczywiście nie winimy ludzi, którzy będą chcieli przyjechać i żyć tu z zasiłków, bo to naturalne. Winni są nasi politycy i UE – dodał.

Według ekspertów wymuszone przez Brukselę zniesienie restrykcji na wypłacanie kolejnych świadczeń socjalnych przybyszom z byłego bloku wschodniego przyczyni się do jeszcze większego wzrostu nastrojów antyimigranckich. Według nieoficjalnych danych obecnie ponad 150 tys. nielegalnych przybyszów otrzymuje (czyli wyłudza) rozmaite zasiłki, choć nie mają prawa do pobytu w Wielkiej Brytanii. Dzieje się tak, gdyż – jak dowodziły media – urzędnicy są zbyt pobłażliwi i nie wymagają okazania niezbędnych dokumentów. A legalnych imigrantów legalnie otrzymujących zasiłki jest o wiele więcej.

– Tu już żyją tysiące Polaków utrzymujących się wyłącznie z zasiłków! – mówił „Rz" Mirosław Labuda, szef londyńskiej agencji pośrednictwa pracy Eagle Eye Staffing Solutions. – Już od wejścia Polski do UE przybyszom z Polski przysługiwała większość zasiłków. I nie sądzę, by zniesienie ograniczeń na pozostałe coś zmieniło.

Jak powiedziano nam w biurze prasowym brytyjskiego Ministerstwa Pracy i Emerytur, Polacy mogą teraz dostawać zasiłki, trzeba się jednak zarejestrować (w ramach tzw. Working Registration Scheme) i przepracować co najmniej 12 miesięcy. Od maja, gdy zostaną zrównani z innymi obywatelami Unii, nie będzie to konieczne. – W dalszym ciągu trzeba też będzie spełnić pewne warunki, m.in. mieszkać w Wielkiej Brytanii – usłyszeliśmy. Na pytanie, czy ministerstwo rzeczywiście obawia się napływu 100 tys. zasiłkowych turystów, odpowiedź brzmiała: – Mamy nadzieję, że to nie nastąpi.

Urzędnicy szykują się jednak do tych zmian i jak się dowiedzieliśmy w Polskiej Agencji Poradnictwa Prawnego w Wielkiej Brytanii, już za miesiąc procedury przyznawania zasiłków będą zaostrzone. – Wszelkie wymagane dokumenty będą teraz sprawdzane bardzo skrupulatnie – powiedziała nam pracownica agencji. Co więcej, może też zostać zmniejszona wysokość niektórych zasiłków.

– Nikt nie może tak po prostu przyjechać do Wielkiej Brytanii i domagać się zasiłku. Mamy ostre zasady, aby chronić nasz system przed nadużyciami – uspokajał dziennikarzy minister imigracji Damian Green.

Jak wynika z informacji polskich władz, w I kwartale 2010 r. łączna liczba pracowników z nowych państw UE w Wielkiej Brytanii wynosiła 508 tys., w tym 238 tys. Polaków.

Imigracja Zarobkowa: Prawo do równego traktowania

Wielka Brytania jako jeden z trzech krajów, obok Irlandii i Szwecji, otworzyła rynek pracy dla obywateli z nowych państw Unii Europejskiej od 1 maja 2004 roku, czyli od pierwszego dnia członkostwa. Nie musiała tego robić, bo w negocjacjach stara „15" wymogła prawo do stosowania okresu przejściowego i utrzymania restrykcji nawet do siedmiu lat. W maksymalnym wymiarze skorzystały z tego Niemcy i Austria, które otwierają rynek w pełni dopiero od 1 maja 2011 r. Londyn zaprosił pracowników, ale pozbawił ich na siedem lat prawa do części przywilejów socjalnych.

Zdaniem Komisji Europejskiej było to niezgodne z unijnym prawem. – Możliwość czasowego zamknięcia rynku pracy nie dawała prawa do nierównego traktowania obywateli UE w zakresie zasiłków. Pracownicy mają prawo do zasiłków, bo płacą składki i nie może to zależeć od kraju pochodzenia – wyjaśnia „Rz" Cristina Arigho, rzeczniczka Komisji Europejskiej.    —a.sł.

„Nawet 100 tysięcy imigrantów ze wschodniej Europy będzie mogło zażądać u nas 250 funtów zasiłku tygodniowo, bo Europa zmusza Wielką Brytanię do zniesienia ograniczeń zasiłkowych" – napisał „Daily Mail". Według gazety może to kosztować brytyjskich podatników „dziesiątki milionów funtów".

Po siedmiu latach okresu przejściowego z końcem kwietnia tego roku Wielka Brytania musi znieść ograniczenia przy wypłacaniu zasiłków dla przybyszów z ośmiu państw UE przyjętych do tej organizacji w 2004 r. W tym dla Polaków, którzy stanowią największą grupę spośród pracujących na Wyspach mieszkańców Europy Środkowo-Wschodniej.

Pozostało 86% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022