Królewski zięć stanie przed sądem

Książę Palmy, mąż infantki Cristiny, młodszej córki Juana Carlosa I, został wczoraj oficjalnie oskarżony o sprzeniewierzenie funduszy publicznych, oszustwa podatkowe i fałszowanie rachunków

Publikacja: 29.12.2011 19:59

Inaki Urdangarin

Inaki Urdangarin

Foto: AFP

Sędzia José Castro wezwał 43-letniego Inakiego Urdangarina, który mieszka od 2009 roku z rodziną w Waszyngtonie i pracuje dla hiszpańskiego koncernu telekomunikacyjnego Telefonica, by 6 lutego stawił się w sądzie w stolicy Balearów Palma De Mallorca celem przesłuchania. Jednocześnie zdjął klauzulę tajności z materiałów śledztwa. Hiszpanie, których media codziennie raczą nową porcją sensacji na temat przekrętów Urdangarina, dowiedzieli się teraz z pierwszej ręki, jak człowiek uważany do niedawna za wzorowego zięcia rozumiał zarządzanie organizacją non profit.

W latach 2004 – 2006 kierowana przez niego fundacja Nóos, zajmująca się oficjalnie doradztwem i organizowaniem imprez sportowych, podpisała z władzami Balearów i Walencji kontrakty opiewające na sumę prawie 6 mln euro. Było to przede wszystkim niezgodne z prawem, bo instytucje państwowe nie mogą zawierać takich umów z prywatnymi firmami, tym bardziej bez zorganizowania przetargu. Za te gigantyczne pieniądze Nóos miał organizować  kongresy sportowe i turystyczne, które jednak albo w ogóle się nie odbyły, albo zapłata była nieproporcjonalnie wysoka w stosunku do wykonanych usług.

Co z tego miały lokalne władze? Książę oferował im swe wpływy, stale powołując się na teścia lub na infantkę. Wyprowadzone z kasy regionu pieniądze inwestował za granicą, m.in. w Belize. Para książęca kupiła też niedawno wartą miliony euro posiadłość w Barcelonie.

Za zarzucane mu czyny księciu Palmy grozi nawet 16 lat więzienia. Pałac długo milczał, ale w połowie grudnia odciął się od Urdangarina. Pierwszy raz od 14 lat (tyle są małżeństwem) infantka, jej mąż i czworo dzieci nie spędzili Wigilii z parą królewską. W dorocznym orędziu wigilijnym do rodaków Juan Carlos I podkreślił: „sprawiedliwość jest jednakowa dla wszystkich", co media natychmiast zinterpretowały jako aluzję do afery w jego własnej rodzinie.

Para książęca pozostała na święta w Waszyngtonie pilnie obserwowana przez specjalnie wysłanych przez hiszpańskie media fotoreporterów. Po świętach dołączyła do nich infantka Elena, starsza córka króla. Królowa Zofia, która zwykle spędzała sylwestra z młodszą córką i wnukami w Waszyngtonie, tym razem zrezygnowała z wyjazdu. Pałac królewski powiadomił wczoraj, że „w pełni respektuje decyzje wymiaru sprawiedliwości" i nie zamierza ich komentować.

Afera z królewskim zięciem w roli głównej skłoniła dwór do podania pierwszy raz w historii, ile Juanowi Carlosowi I i jego bliskim płaci budżet państwa. Król otrzymuje rocznie niespełna 293 tys. euro brutto (płaci od tego 40 proc. podatku). Następca tronu – ponad 146 tys. Królowa, obie infantki i żona następcy tronu dostają w sumie 375 tys. euro na wydatki reprezentacyjne. Inaki Urdangarin nie otrzymywał od państwa ani centa.

Pochodzący z Kraju Basków Urdangarin nie wywodzi się z arystokratycznej rodziny. Córkę króla poznał w 1996 roku na olimpiadzie w Atlancie. Był członkiem hiszpańskiej reprezentacji w piłce ręcznej, która zdobyła wtedy brązowy medal (cztery lata później powtórzyła ten sukces w Sydney). W 1997 roku ożenił się z infantką i został księciem oraz grandem Hiszpanii. Po Sydney skończył z piłką, zrobił dyplom z zarządzania i zajął się biznesem.

 

Sędzia José Castro wezwał 43-letniego Inakiego Urdangarina, który mieszka od 2009 roku z rodziną w Waszyngtonie i pracuje dla hiszpańskiego koncernu telekomunikacyjnego Telefonica, by 6 lutego stawił się w sądzie w stolicy Balearów Palma De Mallorca celem przesłuchania. Jednocześnie zdjął klauzulę tajności z materiałów śledztwa. Hiszpanie, których media codziennie raczą nową porcją sensacji na temat przekrętów Urdangarina, dowiedzieli się teraz z pierwszej ręki, jak człowiek uważany do niedawna za wzorowego zięcia rozumiał zarządzanie organizacją non profit.

Pozostało 84% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021