W obecności przedstawicieli Polonii oraz polityków polskiego pochodzenia Schumer przedstawił w tym tygodniu plan włączenia do przygotowywanej w Senacie reformy imigracyjnej zgłoszonego już wcześniej projektu ustawy JOLT (skrót od Jobs Originated through Launching Travel Act), której częścią jest zniesienie wiz dla Polaków.
Senator nie ukrywał, że chce także w ten sposób zaktywizować polski elektorat do poparcia zmian w systemie imigracyjnym, w tym także dla legalizacji ponad 11 milionów osób przebywających w USA nielegalnie. Schumer jest członkiem tzw. gangu ośmiu, dwupartyjnej grupy, pracującej nad projektem reformy imigracyjnej.
– Rozszerzenie ruchu bezwizowego o Polskę może przynieść dobroczynne skutki dla regionu zamieszkanego przez największy odsetek mieszkańców polskiego pochodzenia – argumentował senator, który pojawił się na polonijnej paradzie wielkanocnej w Buffalo, zaledwie 30 kilometrów od wodospadów Niagara. Proces starania się o wizę w konsulatach USA w Polsce określił jako „niepewny, czasochłonny i drogi”, który zniechęca do podróży do USA. Według jego szacunków samo zniesienie obowiązku wizowego miałoby natychmiastowe skutki dla amerykańskiej gospodarki (181 milionów dolarów i 1500 nowych miejsc pracy). – Spora część tych pieniędzy powędrowałaby do zachodniej części stanu Nowy Jork – mówił senator.
Pomysł połączenia ustaw – imigracyjnej i JOLT może przyspieszyć zniesienie wiz dla Polaków. Debata nad reformą systemu imigracyjnego nabrała tempa i już za kilka dni spodziewane jest wniesienie w izbie wyższej konkretnego projektu ustawy.
Prezydent Barack Obama apeluje do Kongresu, aby do lata przegłosował ostateczną wersję reformy, a opinia publiczna coraz przychylniej patrzy na tę inicjatywę. Z sondaży wynika, że Amerykanie oswoili się już z myślą o legalizacji 11 milionów imigrantów, a największa agencja prasowa w USA Associated Press poinformowała właśnie, że w podręcznikach poprawności stylistycznej zaleciła nieużywanie przymiotnika „nielegalny” w odniesieniu do nieudokumentowanych cudzoziemców.