Jean-Claude Juncker nowym szefem Komisji Europejskiej

Jean-Claude Juncker ?wybrany na nowego szefa Komisji Europejskiej. Wśród kandydatów na inne wysokie stanowisko jest Donald Tusk.

Publikacja: 16.07.2014 02:00

Jean-Claude Juncker nowym szefem Komisji Europejskiej

Foto: AFP

Anna Słojewska z Brukseli

Parlament Europejski przegłosował wczoraj kandydaturę byłego premiera Luksemburga na szefa Komisji Europejskiej. Swój urząd obejmie 1 listopada, zastępując Jose Barroso. Teraz zapadną decyzje w sprawie wysokiego przedstawiciela UE ds. polityki zagranicznej oraz prawdopodobnie szefa Rady Europejskiej.

Z nieoficjalnych informacji „Rz" wynika, że wysokie jest prawdopodobieństwo mianowania Federiki Mogherini na szefową unijnej dyplomacji, a Donald Tusk ma spore szanse na szefa Rady Europejskiej. Pisaliśmy o tym w wydaniu z 14 lipca, kolejne szczegóły w dzisiejszej gazecie na stronie A5. Będą o tym dyskutować przywódcy 28 państw UE na szczycie w Brukseli w środę wieczorem.

Juncker został wybrany 422 głosami wobec 250 przeciw i 47 wstrzymujących się. Bezpiecznie pokonał próg kwalifikowanej większości wynoszący 376 głosów dzięki parlamentarnej koalicji zawartej między chadekami (grupa polityczna Junckera), socjaldemokratami i liberałami. Swoje poparcie obiecali mu też Zieloni. Głosowanie było tajne, więc nie wiadomo, czy ktoś nie wyłamał się z tych ustaleń.

Taki tryb wyboru Junckera skrytykował Nigel Farage, lider eurosceptycznej grupy Europa na rzecz Wolności i Demokracji Bezpośredniej. ?– Wyborcy w Unii nie dowiedzą się, kto jest za to odpowiedzialny – mówił Brytyjczyk. Za niebywały uznał też fakt, że jest tylko jeden kandydat. – To jak w czasach sowieckich ?– perorował. Grupa eurosceptyczna Junckera oczywiście nie popierała, choć sam Farage przyznał, że w bezpośrednim kontakcie Juncker okazuje się człowiekiem o poczuciu humoru niespotykanym w Brukseli.

Nominacja dla Luksemburczyka oznacza instytucjonalne zwycięstwo PE nad Radą Europejską. To PE kilka miesięcy temu wymyślił tzw. spitzenkandidaten, czyli wyznaczenie lidera listy partyjnej w czasie wyborów do PE, który byłby jednocześnie kandydatem na szefa Komisji. Wybory wygrali chadecy i to Juncker automatycznie stał się kandydatem.

Juncker to doświadczony europejski polityk. Był 19 lat premierem Luksemburga, a więc jest absolutnym rekordzistą, jeśli chodzi o uczestnictwo w unijnych szczytach. Był współtwórcą traktatu z Maastricht, który stworzył podwaliny strefy euro. A przez osiem lat, od 2005 do 2013 roku, był przewodniczącym Eurogrupy, czyli gremium ministrów finansów strefy euro. W tej roli nadzorował między innymi pakiety pomocowe dla krajów pogrążonych w kryzysie: Grecji, Irlandii, Portugalii i Hiszpanii. Wczoraj mówił z przekonaniem o tym, że wspólna waluta powinna dalej istnieć. – Będę chronić wspólną walutę. Bo ona chroni Europę, jej gospodarkę i jej obywateli – deklarował przewodniczący elekt.

Juncker musiał uzyskać poparcie europejskiej centrolewicy i centroprawicy, stąd jego przemówienie miało charakter – jak sam to określił – ekumeniczny. Chadekom obiecywał obronę reguł dyscypliny budżetowej paktu stabilności i wzrostu, socjalistom wskazał elastyczne sposoby jego interpretacji. Opowiedział się za nienaruszalnością swobody przepływu pracowników, ale przypomniał państwom członkowskim, że same mogą walczyć z nadużyciami. Obiecał zakończenie negocjacji nad transatlantyckim porozumieniem o handlu i inwestycjach, ale „nie za wszelką cenę". Pamiętał o ważnej dla Polski unii energetycznej. I choć nie mówił o wspólnych zakupach energii, to wspomniał jednak o konieczności wzmocnienia pozycji negocjacyjnej UE wobec państw trzecich. Dla równowagi obiecywał też ambitne cele klimatyczne.

Na realizację tych czasem wzajemnie utrudniających się priorytetów Juncker będzie miał pięć lat i 27 komisarzy do pomocy. Obecnie jego największym problemem jest brak kobiet wśród kandydatów do KE. – Stan obecny jest taki, że jest może trzy do pięciu kobiet kandydatek. Jeśli to się nie zmieni, PE odrzuci Komisję – powiedział szef PE Martin Schulz. Parlament nie może głosować nad kandydaturami poszczególnych komisarzy, ale musi zatwierdzić całą Komisję. Juncker poprosił wszystkie rządy o przysłanie mu po dwa nazwiska, w tym jedno kobiety. Przyznał jednak wczoraj, że ma z tym kłopot.

Anna Słojewska z Brukseli

Parlament Europejski przegłosował wczoraj kandydaturę byłego premiera Luksemburga na szefa Komisji Europejskiej. Swój urząd obejmie 1 listopada, zastępując Jose Barroso. Teraz zapadną decyzje w sprawie wysokiego przedstawiciela UE ds. polityki zagranicznej oraz prawdopodobnie szefa Rady Europejskiej.

Pozostało 93% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1015
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką
Świat
Incydent na Morzu Bałtyckim. Załoga rosyjskiego statku wystrzeliła racę w stronę śmigłowca Bundeswehry
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1014
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1013
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1011
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska