Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie zmiany wprowadzono w przepisach dotyczących wstępu dziennikarzy do Sejmu?
- Co stało się impulsem do zmian w polityce Kancelarii Sejmu dotyczących nieletnich reporterów?
- Jakie były reakcje na działalność najmłodszej sejmowej reporterki, Sary Małeckiej-Trzaskoś?
- Jakie argumenty przedstawiano przeciwko obecności Sary w Sejmie?
- Jakie działania prawne podjęli rodzice Sary w odpowiedzi na nowe przepisy?
Nie masz 18 lat, nie możesz być reporterem w Sejmie – jak ustaliliśmy, taką zasadę marszałek Szymon Hołownia zapisał w tzw. zarządzeniu wstępowym, które reguluje poruszanie się po terenach i budynkach znajdujących się w zarządzie Kancelarii Sejmu.
Czytaj więcej
W miejscu, gdzie często zbierają się demonstranci, zbudowano potężną bramę. Teraz w jej pobliżu z...
Zmiana weszła w życie 8 października, a Biuro Obsługi Medialnej Kancelarii Sejmu wyjaśnia, że „nowelizacja ta doprecyzowuje krąg osób uprawnionych do wystawiania na ich rzecz kart prasowych i kart wstępu obsługi technicznej dziennikarzy”. „Stosowana przez Kancelarię Sejmu zasada wystawiania tych dokumentów wyłącznie na rzecz osób, które ukończyły 18. rok życia, została wyraźnie zapisana w przepisach porządkowych” – dodaje.
Z czyjego powodu wprowadzono zmianę? Biuro Obsługi Medialnej na to pytanie nam nie odpowiedziało. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że zmiana jest efektem działalności 12-letniej Sary, zwanej przez media „najmłodszą sejmową reporterką”.