Tym razem uwolniono około 20 robotników zmuszanych do niewolniczej pracy w zakładzie produkującym ramy do obrazów w Rochdale na północy Anglii. Nie podano narodowości pracowników, ale prawdopodobnie mogli to być głównie Rumuni i Bułgarzy, którzy ostatnio stanowią większość pracowników sprowadzanych do najniżej płatnych prac w Wielkiej Brytanii.
Robotnicy z Rochdale trzymani byli w skandalicznych warunkach w pomieszczeniach magazynowych, które mogli opuszczać tylko za zgodą nadzorców. Otrzymywali skandalicznie niskie wynagrodzenie - 125 funtów za 80-godzinny tydzień pracy. Jednak natychmiast potrącano im 100 funtów tytułem rzekomego długu za bilet do Anglii i branych z sufitu kosztów zakwaterowania.
Jak powiedział dziennikarzom inspektor James Faulkner z policji metropolitalnej Manchesteru w związku ze sprawą aresztowano trzech mężczyzn, którym postawiono zarzut działania w grupie przestępczej, handlu ludźmi i zmuszanie osób do niewolniczej pracy. Stosowali wobec nich wyjątkowo brytalne metody – zniewoleni ludzie byli wyzywani i bici pod byle pretekstem.
Rajd na fabrykę ram był częścią zakrojonej na szeroka skalę policyjnej operacji pod kryptonimem Retriever. W jej trakcie już wcześniej wykryto drastyczne przypadki wykorzystywania zagranicznych pracowników. W zeszłym tygodniu uwolniono 10 wschodnioeuropejskich pracowników trzymanych w obskurnym mieszkaniu bez zapewnienia elementarnej higieny.
Akcję rozpoczęto w listopadzie po uzyskaniu inofmacji operacyjnych o siatce przestępców zmuszających młode kobiety do zaaranżowanych małżeństw. Dziewczyny były sprzedawane za 3000 funtów a następnie namawiano je do rodzenia dzieci na zamówienie za co obiecywano im 15 tys, funtów.