Ochrona płazów przed rozjeżdżaniem na polskich drogach

Ochrona płazów przed rozjeżdżaniem na polskich drogach wymaga różnych rozwiązań. Nie można ich zastrzec patentem, skoro były znane już wcześniej.

Publikacja: 16.03.2013 07:00

Patent na wynalazek: „Sposób odławiania, zwłaszcza płazów, w celu uniemożliwienia im wejścia na jezdnię i zapora do odławiania płazów" został udzielony w 2007 r. na rzecz Andrzeja Wiśniewskiego i Pawła Wiśniewskiego.

– Chroniliśmy płazy już wcześniej. Wokół miasta są zbiorniki wodne i każdej wiosny ginie na okolicznych szosach tysiące żab, migrujących do tych zbiorników i z powrotem. Na początku zakładaliśmy siatki ochronne, a wolontariusze przenosili płazy na drugą stronę jezdni w pojemnikach. Potem opracowaliśmy własne sposoby zabezpieczeń – mówią Wiśniewscy, założyciele Fundacji Ekologicznej Żaba w Starachowicach.

Z 18 gatunków płazów w Polsce sześć to żaby. Na mocy rozporządzenia ministra środowiska z 2004 r. wszystkie objęte są ścisłą ochroną. Europa stosuje różne jej formy. W wielu krajach ustawia się okresowo znak ostrzegawczy „żaby". W Szwajcarii na okres migracji płazów zamyka się czasowo niektóre odcinki dróg. W Wielkiej Brytanii autostrady wytycza się z uwzględnieniem stałych szlaków wędrówek zwierząt. W Polsce Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zamierza podczas programu budowy dróg krajowych na lata 2011–2015 prowadzić monitoring istniejących przejść dla zwierząt i ocenę ich skuteczności.

– Gonimy pod tym względem Europę, ale nawet nie mamy inwentaryzacji miejsc, przez które przechodzą płazy. Buduje się autostrady, lecz inwestorzy nie otrzymują materiałów dotyczących lokalizacji takich przejść – mówi Paweł Grzybowski z Fundacji Gaja. – Część już istniejących została niewłaściwie umieszczona i nie spełnia swoich funkcji. Większość dróg powstała zresztą dawniej i nawet przy modernizacji nie można ich poprowadzić inaczej. Pozostają wtedy płotki, wiaderka – i wolontariusze.

W wydanym w 2011 r. poradniku ochrony płazów Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska przedstawia różne rozwiązania techniczne do zastosowania w projektowaniu inwestycji drogowych. Do najpopularniejszych należą jednak wciąż płotki, siatki i zapory, kierujące płazy do podziemnych przejść, ale częściej do pojemników, w których wolontariusze przenoszą je kilka razy dziennie na drugą stronę jezdni.

Andrzej Wiśniewski, prezes Fundacji Ekologicznej Żaba, mówi, że ich wynalazek jest nową metodą chronienia płazów.

– Okazała się na tyle skuteczna, że byliśmy zapraszani do udziału w ogólnopolskich projektach zabezpieczeń przy budowie np. autostrady Wrocław–Opole czy Via Baltica. Odkryliśmy jednak, że z naszego patentu korzysta bezprawnie firma z Poznania – dodaje. Na wniosek jej właściciela Piotra S. Urząd Patentowy unieważnił patent. Stwierdził, że już w dacie zgłoszenia w 2000 r. nie spełniał warunku nowości. Różne opracowania, m.in. niemieckie, wskazują, że zastosowane rozwiązania były znane już wcześniej.

Decyzję UP potwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, oddalając nieprawomocnym wyrokiem (sygn. VI SA/Wa 2270/12) skargę na unieważnienie patentu. Sędzia Andrzej Wieczorek powiedział, że oceniając wynalazek, bierze się pod uwagę nowatorstwo rozwiązań, efekt ekonomiczny i potrzeby społeczne. Rozwiązania zastrzeżone w patencie były znane już wcześniej, zwłaszcza w Danii i w Szwajcarii. Pożądane byłoby też, żeby dla ochrony ginących zwierząt dzielić się doświadczeniami.

Ekolodzy uważają, że nie ma jednego patentu, który pasowałby do wszystkich miejsc. Inwestorzy, organizacje ekologiczne czy zwykli obywatele powinni móc korzystać z różnych rozwiązań i nie należy ich zastrzegać. Dla skuteczniejszej ochrony ginących gatunków płazów potrzebna jest też edukacja ekologiczna. Już w marcu zaczynają wędrować pierwsze żaby.

Patent na wynalazek: „Sposób odławiania, zwłaszcza płazów, w celu uniemożliwienia im wejścia na jezdnię i zapora do odławiania płazów" został udzielony w 2007 r. na rzecz Andrzeja Wiśniewskiego i Pawła Wiśniewskiego.

– Chroniliśmy płazy już wcześniej. Wokół miasta są zbiorniki wodne i każdej wiosny ginie na okolicznych szosach tysiące żab, migrujących do tych zbiorników i z powrotem. Na początku zakładaliśmy siatki ochronne, a wolontariusze przenosili płazy na drugą stronę jezdni w pojemnikach. Potem opracowaliśmy własne sposoby zabezpieczeń – mówią Wiśniewscy, założyciele Fundacji Ekologicznej Żaba w Starachowicach.

Pozostało 81% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów