Konferencje prasowe prezentujące nowych sponsorów i partnerów Polskiego Komitetu Olimpijskiego (PKOl) to w ostatnich miesiącach niemal wydarzenie cykliczne. Tylko we wrześniu takie spotkania odbyły się trzy. Każde kolejne poszerza nie tylko finansowe perspektywy organizacji, ale także polskich związków sportowych oraz samych zawodników - przede wszystkim kandydatów do olimpijskich medali.
Sportowcy, którzy za rok w Paryżu sięgną podium, mogą liczyć zarówno na premie finansowe, jak i na diamenty inwestycyjne od ATT Investments, 10-tysięczne bony turystyczne sponsorowane przez Itakę (swój dostanie także każdy trener) oraz obrazy od domu aukcyjnego Art In House. Ta ostatnia firma, kierowana przez Anitę Wolszczak-Karasiewicz, będzie także zarządzała galerią w Centrum Olimpijskim oraz co miesiąc organizowała tam aukcje.
Czytaj więcej
Polska postara się o organizację letnich igrzysk w 2036 roku. Prezydent Andrzej Duda trzy tygodnie przed wyborami obiecuje imprezę za kilkanaście miliardów dolarów.
- Mamy ponadto pomysł na zbieranie kolekcji, która będzie należała do PKOl. Chcemy w tym celu robić między innymi plenery dla artystów. Na dachu budynku Centrum Olimpijskiego planujemy organizować wystawy polskich rzeźbiarzy. Mamy również zamiar pokazywać rzeźby wielkogabarytowe w salonie letnim i zimowych. Liczę, że PKOl będzie dzięki temu kojarzony nie tylko ze sportem, ale także ze sztuką - mówi Wolszczak-Karasiewicz.
Lista rośnie. Kto jest sponsorem Polskiego Komitetu Olimpijskiego
- Kultura, sport oraz sztuka ze sobą współgrają - podkreśla Piesiewicz, który sukcesywnie realizuje obietnice wyborcze i wykorzystuje szeroką sieć kontaktów politycznych oraz biznesowych. Sponsorami bądź partnerami PKOl-u - obok wspomnianych ATT Investments, Art in House oraz Itaki - zostały w tym roku Enea, Krajowa Grupa Spożywcza, TAURON, PKP Intercity i PKP Cargo. Suzuki oraz Morwa zainwestowały zaś w Fundację Polskiego Sportu.