Mazury przygotowują się do nowego sezonu żeglarskiego. Na 1 maja zaplanowano jego oficjalne otwarcie. Tym razem nie odbędzie się – jak w poprzednich latach – przy zabytkowym, moście obrotowym na kanale Łuczańskim: kanał jest gruntownie remontowany i do końca tegorocznego sezonu będzie zamknięty dla jachtów motorowych i żaglowych. Dlatego tegoroczna parada jachtów, będąca najważniejszym i najbardziej widowiskowym punktem otwarcia, wyruszy nietypowo – z okolic giżyckiej ekomariny.
Otwarcie sezonu żeglarskiego będzie częścią czterodniowych Dni Giżycka, które rozpoczną się w niedzielę 30 kwietnia i potrwają do 3 maja. Z początkiem maja uruchomiony zostanie także system alarmowy, ostrzegający żeglarzy przed gwałtownymi zmianami pogody.
Na nadchodzący sezon mocno liczą właściciele mazurskich marin, hoteli i pensjonatów: branża turystyczna regionu wciąż jeszcze odczuwa skutki pandemii, będzie odrabiała strat. Z kolei żeglarze zaczną korzystać z realizowanych na szlakach wodnych inwestycji.
Na obszarze Wielkich Jezior Mazurskich trwa modernizacja kanałów żeglugowych. Infrastruktura hydrotechniczna na Mazurach powstała jeszcze w czasach pruskich, później przez lata była niedoinwestowana i zaniedbywana. Brakowało pieniędzy na to, żeby ją kompleksowo odbudować.
Obecnie realizowane w tym regionie inwestycje warte są 300 mln zł. Mają sprawić, by w perspektywie możliwa była podróż szlakiem wodnym z Warszawy na mazurskie jeziora. Natomiast w najbliższej przyszłości powinny pomóc w odbudowie biznesu turystycznego w regonie. Prace współfinansują mazurskie samorządy z pieniędzy unijnych.