Rodzinna ustawa utknęła w rządzie

Obiecane już dawno przepisy, na które czekają rodziny zastępcze, wciąż nie weszły w życie. Organizacje pozarządowe apelują do posłów o interwencję

Aktualizacja: 15.06.2010 04:48 Publikacja: 15.06.2010 02:24

Rodzinna ustawa utknęła w rządzie

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

– Sensem mojej pracy jest przywracanie dzieci rodzicom. Ustawa o wspieraniu rodziny i pieczy zastępczej bardzo by w tym pomogła. Daje szansę na pracę z nimi – mówi Wojciech Jabłczyński, który od ponad dwóch lat jest rodzicem zastępczym, prowadzi pogotowie rodzinne.

Założenia ustawy były gotowe dwa lata temu. Resort pracy obiecywał początkowo, że wejdzie w życie w styczniu 2010 r., potem – że rok później. Dziś i to wydaje się nierealne.

Tracące cierpliwość organizacje pozarządowe postanowiły wysłać petycję do posłów z prośbą o uchwalenie nowych przepisów. Podpisy zbierają w Internecie. – Wiele osób dzwoni z pytaniami, kiedy ustawa wejdzie w życie, więc zdecydowaliśmy się zaapelować do posłów – opowiada Michał Rżysko z Fundacji Świętego Mikołaja, jednego z inicjatorów petycji. – Ustawa jest bardzo potrzebna, tymczasem stale spychają ją inne projekty.

Ustawa wprowadza asystenta rodziny, który miałby diagnozować jej problemy i pracować z nią w celu zapobieżenia odebraniu jej dziecka. Ogranicza też umieszczanie dzieci w domach dziecka (będą mogły tam trafić tylko mające ponad dziesięć lat) i przewiduje system wsparcia, także finansowego, osobom, które zdecydują się założyć rodzinę zastępczą. – W tej chwili dostajemy tylko częściowe wyrównanie kosztów utrzymania dzieci – zaznacza Jabłczyński.

Problem w tym, że adresat apelu organizacji wydaje się niewłaściwy. [b]Ustawa nie trafiła jeszcze do Sejmu, bo wciąż tkwi w tzw. konsultacjach międzyresortowych.[/b]

Michał Rżysko tłumaczy jednak, że posłowie mogą wywrzeć nacisk na rząd. Resort pracy zapewnia, że robi co może, by dotrzymać terminu. – Projekt jest dawno gotowy, ale krąży między instytucjami – mówi rzeczniczka ministerstwa Bożena Diaby. Kto jest winien? – Kryzys światowy. Od roku jesteśmy proszeni, by ustawa była tańsza – tłumaczy.

Jej koszt szacuje się na 200 mln zł. – Ale to, co było najdroższe, i tak resort finansów odjął od ręki – mówi Elżbieta Janczur ze stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce. Chodzi o przepis dający rodzicom zastępczym prawo do zatrudnienia na koszt państwa osoby do pomocy. Janczur dodaje, że brak ustawy to pozorna oszczędność. – Koszty społeczne będą o wiele większe – podkreśla.

Społeczeństwo
Kolejny incydent w szpitalu. „Agresywny i wulgarny pacjent”
Społeczeństwo
Władysław Kosiniak-Kamysz w Dniu Flagi: Bądźmy dumni z Biało-Czerwonej
Społeczeństwo
Cudzoziemcy na potęgę kupują mieszkania w Polsce. Zachęcił ich kredyt 2 procent
Społeczeństwo
Nie żyje Sławomir Wałęsa. Syn byłego prezydenta miał 52 lata
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Społeczeństwo
Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz miał 41 lat
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne