Banaszkiewicz, Dymek: Polacy czują się lepszym gatunkiem emigrantów

Tęsknota najbardziej dotyka dzieci emigrantów. Ciągnie nas do tego, o czym nam rodzice opowiadają i co widzimy podczas krótkich wizyt u rodziny, która została w kraju – mówią Barbarze Hollender Ewa Banaszkiewicz i Mateusz Dymek, filmowcy z Londynu, którzy zrealizowali film „Moja polska dziewczyna".

Aktualizacja: 27.06.2020 19:07 Publikacja: 26.06.2020 00:01

Kadr z „Mojej polskiej dziewczyny

Kadr z „Mojej polskiej dziewczyny

Foto: materiały prasowe

Plus Minus: Oboje państwo jesteście dziećmi emigrantów, mieszkaliście w różnych krajach, studiowaliście w łódzkiej filmówce – tam się poznaliście. Dziś żyjecie w Londynie. Gdzie jesteście naprawdę u siebie?

Mateusz Dymek: Dużo o tym myślimy. Tak naprawdę wszędzie czujemy się trochę jak outsiderzy. Miałem pięć lat, kiedy moi rodzice w czasie stanu wojennego promem uciekli do Szwecji. Wychowałem się w małym miasteczku Härnösand, sporo czasu spędziłem w Stanach, mieszkałem też we Francji i w Hiszpanii, a podczas studiów znalazłem się w Łodzi. W 2002 roku przeniosłem się do Warszawy, Ewa dołączyła kilka lat później. I mieszkaliśmy tam do 2012 roku.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Społeczeństwo
Czy chińskie autobusy w Warszawie mogą być zagrożeniem? Ekspert wyjaśnia
Społeczeństwo
Antysemicka impreza w miejskim lokalu. Władze stolicy: nie mogliśmy temu zapobiec
Społeczeństwo
Dary dla Biblioteki Narodowej. Mazurek ucznia Chopina i rękopis Gałczyńskiego
Społeczeństwo
„Przy naborze pierwszeństwo mają Ukraińcy”? Policja dementuje. „Sfałszowane pismo”
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Społeczeństwo
Projekt odbudowy „Łuku LGBT+” znów w Budżecie Obywatelskim